„New York Times” ujawnił, że powstanie Rod Laver Cup, tenisowy odpowiednik Ryder Cup (to golfowa rywalizacja Europa - Ameryka). Mecze rozgrywane będą w singlu i deblu, zespół składał się będzie z sześciu zawodników - czterech najlepszych w rankingu i dwóch wybranych przez kapitanów drużyn. Impreza trwać ma trzy dni (trzy single i debel każdego dnia). W przypadku remisu po dwunastu spotkaniach o wyniku decydowałby ostatni debel.

Pomysł ma już podobno poparcie Australijskiej Federacji Tenisowej (Laver to sławny australijski gracz sprzed lat), agencji Team8 (zarządza interesami Federera) i brazylijskiego biznesmena Jorge Paolo Lemanna.

Laver Cup odbywałby się co roku (oprócz lat olimpijskich) pod koniec września, na przemian w Europie i Ameryce. „Nigdy nie grałem debla z Rafą, czy Novakiem, mogłoby być sympatycznie” - powiedział Federer.