[b]Pan też twierdzi, że Thomas Morgenstern wygra turniej i jutrzejszy konkurs w Bischofshofen niewiele zmieni? [/b]
[b]Hannu Lepistoe:[/b] Wszystko na to wskazuje. Ma dużą przewagę, jest w bardzo dobrej formie, więc raczej nie popełni błędu, który inni mogliby wykorzystać. Skocznię w Bischofshofen zna przecież doskonale, wygrał tu rok temu ostatni konkurs.
[b]Nie wierzy pan, że Małysz może go dogonić? [/b]
Najważniejsze, że Adam dobrze skacze, że poprawia się ze skoku na skok. On wciąż ma rezerwy, co cieszy bo przecież do mistrzostw świata zostało jeszcze sporo czasu i dużo konkursów. I on i ja wiemy, że jest kilka błędów do wyeliminowania. Będziemy nad tym pracować. A tu może jeszcze powalczyć o drugie miejsce z Ammannem. Groźny będzie też Hautamaeki, który od początku sezonu skacze dobrze. Wiedziałem, że miał bardzo obiecujące wyniki testów, podobnie jak Ville Larinto, teraz tylko to potwierdza.
[b]Skoczkowie narzekają na wiatr, mówią, że zbyt często wpływa na wyniki zawodów, ale jak spojrzymy kto prowadzi, to na czele są sami najlepsi... [/b]