Sędziowie piłkarscy. Hazard i pieniądze. Ile zarabia sędzia

Zbigniew Przesmycki, szef Kolegium Sędziów PZPN, o kolejnej aferze sędziowskiej, hazardzie i pieniądzach

Publikacja: 12.07.2013 21:32

Fot. Petr Ivanov

Fot. Petr Ivanov

Foto: copyright PhotoXpress.com

Wizyty profesjonalnych sędziów w zakładach bukmacherskich to w Polsce incydent czy reguła?

Zbigniew Przesmycki:

Kiedy dawno temu zatrzymano pierwszego sędziego w aferze korupcyjnej, prezes Michał Listkiewicz powiedział, że to jedna czarna owca. Pomylił się, ale ja zaryzykuję i powiem, że przypadek Huberta Siejewicza, który został nagrany, gdy obstawiał wyniki u bukmachera, to jednak wyjątek. Jeśli chodzi o sędziów zawodowych jestem tego niemal pewny. Siejewicz zachował się nieodpowiedzialne, kładzie się cieniem na naszym środowisku. Pierlugi Collina wysłał mi e-maila z pytaniem o zamieszanie, o którym informowała polska prasa. Świat jest teraz mały. Collina przypomniał, że w UEFA i FIFA dla tego typu zachowań nie ma tolerancji. Odpisałem, że podobnie jest u nas, o czym świadczą natychmiastowe decyzje w sprawie Siejewicza.

Sędzia z Białegostoku wygłupił się raz czy jest uzależniony od hazardu?

Nie mówmy na razie o chorobie. Kiedy udzielałem wywiadów w tej sprawie, dziennikarze poza kamerą mówili mi, że to nie był pierwszy raz, kiedy Siejewicz łamał regulamin. Chciałbym wierzyć, że to był incydent, że Hubert obstawiał zwycięstwo Agnieszki Radwańskiej. Chociaż dzisiaj jest niemal pewne, że interesowały go inne zakłady.

Piłkarskie?

Spotkałem się niedawno z przedstawicielem firmy bukmacherskiej, który zapewnił mnie, że w tym czasie, w tym lokalu był obstawiany także wynik meczu Legii w Deyna Cup. Hubert miał sędziować to spotkanie, badamy sprawę, jeśli okaże się, że Siejewicz rzeczywiście grał na Legię, to będzie coś grubszego. Korupcja. Ale wierzę, że tak nie jest.

Dlaczego Siejewicz nie zagrał w Internecie? Wtedy nikt nie zrobiłby mu zdjęcia.

Teraz mam o tym dużo większą wiedzę. W Internecie nie jesteś anonimowy, trzeba się zarejestrować, podać dane. Firmy bukmacherskie współpracują z PZPN, profesjonalny sędzia natychmiast zostałby wyłapany. Kiedy dowiedziałem się, że w sieci jest film z Siejewiczem, nie wierzyłem. Zadzwoniłem do niego i mówię, wejdź na stronę, obejrzyj. Oddzwonił: – Niestety, panie prezesie, wygłupiłem się, ale to był przypadek jednostkowy, grałem na Radwańską – powiedział. Potem okazało się, że to niekoniecznie jest prawda.

Przepis o zakazie obstawiania meczów jest słuszny, ale czy możliwy do przestrzegania? Przecież do punktu można wysłać ciocię, albo sąsiada.

Są różnego rodzaju metody kontroli. Oczywiście rodzina może być odpowiednio daleka, albo pośredniczyć może znajomy. Ale, co jeśli wygrana będzie duża, a on postanowi zatrzymać ją dla siebie? Sędzia zgłosi się na policję? Poza tym, jeśli ktoś łamie prawo, to wcale nie znaczy, że wtajemnicza w to najbliższych.

Ile zarabia w Polsce sędzia?

3600 złotych za mecz, najlepsi prowadzili 26 spotkań w roku, łatwo policzyć. Teraz w sezonie będzie 37 kolejek, można godnie żyć. Wzrasta nasz prestiż, sędzia stał się osobą publiczną, może śmiało patrzeć w przyszłość. W Anglii czy we Włoszech zarabia się mniej więcej tyle samo, ale w euro, tyle że nie ma co porównywać Premiership z naszą ekstraklasą. Poza tym polski sędzia może zarobić na europejskich pucharach. Mamy trzech arbitrów w pierwszej grupie, za prowadzenie meczu w Lidze Mistrzów UEFA płaci 6 tysięcy euro.

Polscy profesjonalni sędziowie poza stawkami za mecz mają przecież także pensję. To 10 tysięcy złotych?

Jest stała pensja, nie mogę powiedzieć ile. Mniej niż 10 tysięcy.

Co zrobić, żeby sytuacja z Siejewiczem się nie powtórzyła?

Hubert jest trochę ze starych czasów, martwi mnie to, że tak wielu ludzi wiedziało, co robi, a nikt nie interweniował. Jakby miał na to przyzwolenie środowiska. To musiało się tak skończyć, ten który miał słabość został przyłapany na gorącym uczynku. W UEFA jest specjalny departament, w którym pracują fachowcy z różnych służb i dokładnie kontrolują kwestię hazardu. Nie wiedziałem, że PZPN ściśle z tą komórką współpracuje, Zbigniew Boniek poświęca temu wiele czasu.

Ostatnio znany działacz piłkarski Kazimierz Greń oskarżył pana, że próbuje pan zniszczyć karierę sędziowską jego synowi...

Kiedyś liczyły się noty obserwatorów, rankingi, wyciągano średnią, przed sezonem było wiadomo, kto awansuje, bo kolegium już zdecydowało. Obserwatorzy działali powolnie. Dzisiaj ocena obserwatora z trybun nie jest już taka ważna, liczy się także ocena sprzed telewizora oraz szczegółowa samoocena sędziego poparta materiałami wideo. Mamy mecz w pigułce, z kontrowersyjnymi fragmentami. Na tej podstawie wystawiamy noty.

I który był w tej ocenie Rafał Greń?

Przedostatni. Protest jego ojca, członka zarządu PZPN, to nepotyzm. W federacji nie może być miejsca na takie zachowania. Załatwimy tę sprawę, są odpowiednie procedury.

Rafał Greń wziął udział w imprezie kończącej sezon jednej z drużyn. Są zdjęcia w Internecie. Mógł to zrobić?

Nie mógł. Takie kontakty są zabronione. To stało się w okręgu podkarpackim, gdzie prezesem jest Kazimierz Greń. Dostałem w tej sprawie anonimowego e-maila z filmem z imprezy.

Kto zastąpi Siejewicza w gronie sędziów zawodowych?

Nikt. Było 9 arbitrów z kontraktami, docelowo będzie 11–12. Chcę, żeby to byli najlepsi z najlepszych, tacy, którzy będą nadążali za zawodnikami bez potu zalewającego im oczy.

Czy w Polsce sędziowie czują się bezpieczni?

Ci z ekstraklasy czy pierwszej ligi – na pewno. Mają ochronę na meczach. Im niżej, tym gorzej. Wspomniany Rafał Greń prowadził mecz drużyny, której do awansu wystarczał remis, ale przegrała. Zawodnicy i sędziowie zostali zaatakowani przez bandytów w kominiarkach. Konsekwencje będą wyciągane na drodze karnej. Bycie arbitrem to ciężki zawód. Powoduje dużo stresów, są też zagrożenia. Sędziowanie musi być naprawdę pasją, by zostać w nim na dłużej.

Wizyty profesjonalnych sędziów w zakładach bukmacherskich to w Polsce incydent czy reguła?

Zbigniew Przesmycki:

Pozostało jeszcze 98% artykułu
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne