Piotr Kowalczuk: Nie umiemy przegrywać

Sztafeta naszych biathlonistek na mistrzostwach świata w Contolahti pośród ogromnych oczekiwań poniosła klęskę. Zajęła 12. miejsce. Zawaliła swoją zmianę Magdalena Gwizdoń i stała się obiektem powszechnej nienawiści polskich kibiców.

Aktualizacja: 14.03.2015 11:29 Publikacja: 14.03.2015 11:10

Piotr Kowalczuk

Piotr Kowalczuk

Foto: Fotorzepa

Po dwóch medalach Weroniki Nowakowskiej i dobrych występach naszych pozostałych biathlonistek, słabej formie wielu rywalek naprawdę rysowała się szansa na podium w sztafecie. Szansa mała, ale jak zwykle rozdmuchana przez media ogłupiające kibiców histeryczną propagandą sukcesu do rozmiarów niezachwianej pewności. Zaczęło się pięknie. Monika Hojnisz zestrzeliła wszystkie 10 tarcz i sensacyjnie przybiegła na pierwszym miejscu. Można było zacząć śnić. Przebudzenie było nagłe i brutalne. Magdalena Gwizdoń na drugiej zmianie nie zdołała opanować nerwów. Chybiła aż 9 razy grzebiąc szanse, skazując koleżanki, trenera i kibiców na przełykanie goryczy porażki.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Sport
Czy Iga Świątek pójdzie w ślady Sereny Williams?
Sport
Minister sportu Ukrainy: Rosyjscy sportowcy, którzy nie popierają inwazji na Ukrainę, powinni zmienić narodowość
Sport
Giro d’Italia. Tadej Pogacar marzy o dublecie Giro-Tour
Sport
WADA walczy o zachowanie reputacji. Witold Bańka mówi o fałszywych oskarżeniach
Sport
Czy Witold Bańka krył doping chińskich gwiazd? Walka o władzę i pieniądze w tle