Emocje na niedzielę

W Masters lider wciąż ten sam, ale przed finałową rundą widać jeszcze co najmniej trójkę kandydatów do zdobycia zielonej marynarki

Publikacja: 12.04.2015 10:27

Emocje na niedzielę

Foto: AFP

Jordan Spieth nadal prowadzi, dominuje i nawet mając bardzo rzadkie wpadki (jak double-bogey w sobotę na dołku nr 17) wciąż poprawia rekordy – w sobotę po 54 dołkach osiągnął wynik -16 (200 uderzeń), też najlepszy w kronikach turnieju.

Przed młodym Amerykaninem ostatni, chyba najtrudniejszy próg: w 1997 roku 21-letni Tiger Woods zakończył Masters z rezultatem -18 (270) i oczywiście wygrał. Gdyby 21-letni Spieth powtórzył to osiągnięcie, to przy okazji byłby jednym z niewielu, którzy zwyciężali prowadząc od startu do finału, stanąłby obok takich sław jak Craig Wood (1941), Arnold Palmer (1960), Jack Nicklaus (1972) i Raymond Floyd (1976).

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Sport
Czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o sporcie? Jest apel do prezydenta