Vovan i Lexus, czyli Władimir Kuzniecow oraz Aleksiej Stolarow, w przeszłości udawali rozmówców Andrzeja Dudy, Emmanuela Macrona czy Giorgii Meloni. Teraz rozmawiali z Bańką m. in. o Rosyjskiej Agencji Antydopingowej (RUSADA), dyskwalifikacji łyżwiarki Kamili Walijewej oraz Światowych Igrzyskach Przyjaźni, które odbędą się w Moskwie i Jekaterynburgu.
Pranksterzy - jak nieoficjalnie ustaliła „Rz” - użyli prawdopodobnie zaawansowanej sztucznej inteligencji, dzięki której podczas połączenia wideo wygenerowali wizerunek oraz głos rozmówcy, czyli przewodniczącego Komisji Unii Afrykańskiej. Ofiarami podobnego oszustwa mieli niedawno paść także działacze związani z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim (MKOl).
Czytaj więcej
Najlepsi łyżwiarze dwa lata po igrzyskach olimpijskich w Pekinie wciąż nie dostali medali za konkurs drużynowy i jeszcze na nie poczekają.
Co powiedział pranksterom z Rosji szef WADA Witold Bańka
Bańka podczas spotkania, którego kilkunastominutowy fragment z wyraźnymi śladami ingerencji montażysty - nie widać na nim chociażby wspomnianego rozmówcy - opublikowali Vovan i Lexus, nie powiedział niczego, co wykraczałoby poza oficjalny przekaz dotyczący stosunku wobec Rosjan czy Igrzysk Przyjaźni, którym dzielił się niedawno także w wywiadzie dla „Rz”.
- Afryka mogłaby poprowadzić opozycję wobec tej imprezy, pokazując innym regionom, w jaki sposób dałoby się ją powstrzymać - wyjaśnia Bańka w opublikowanym materiale. - Rosjanie chcą zorganizować Igrzyska Przyjaźni, aby podważyć pozycję MKOl i wykreować osobną inicjatywę. Musimy więc skoordynować nasze stanowiska oraz mówić braku wiarygodności tej imprezy.