W czwartek Legia Warszawa przegrała w europejskich pucharach z holenderskim AZ Alkmaar 0:1. Stołeczni piłkarze zeszli z boiska pokonani po bramce Vangélisa Pavlídisa, choć od 65. minuty grali w przewadze jednego zawodnika, bowiem po brutalnym faulu czerwoną kartkę ujrzał zawodnik AZ Alkmaar Mayckel Lahdo.
Incydent po meczu AZ Alkmaar - Legia Warszawa
Po zakończeniu meczu doszło do skandalu. Incydent miał miejsce po konferencji prasowej z udziałem obu trenerów. Część piłkarzy Legii czekała już wtedy na wyjazd ze stadionu w autokarze, a część dopiero zmierzała do pojazdu.
Czytaj więcej
Po meczu piłkarskiej Ligi Konferencji Europy UEFA pomiędzy AZ Alkmaar a Legią Warszawa doszło do poturbowania właściciela Legii, Dariusza Mioduskiego i zatrzymania przez policję dwóch warszawskich piłkarzy - Josuégo, kapitana Legii, oraz Radovana Pankova. Z interwencją wystąpił minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk.
Jak relacjonował serwis Legia.net, w pewnym momencie - z niezrozumiałego powodu - podjęta została decyzja o zamknięciu stadionu. W rezultacie obiektu nie mogli opuścić niektórzy piłkarze Legii, m.in. Paweł Wszołek i Bartosz Slisz, a także prezes Legii Dariusz Mioduski.