Reklama

Tyson Fury, czyli depresja boksera

Anglik znów odwołał rewanżowy pojedynek z Władimirem Kliczką. Prawdopodobnie straci mistrzowskie pasy.

Publikacja: 26.09.2016 20:04

Tyson Fury, czyli depresja boksera

Foto: AFP

Jeszcze niedawno, gdy Tyson Fury sensacyjnie pokonał Ukraińca i ogołocił go z tytułów WBA, IBF oraz WBO, pisano, że najcięższa kategoria ma nowego króla. Mierzący 206 cm, niepokonany na zawodowych ringach (25-0, 18 KO) Anglik wydawał się być dobrym kandydatem, by na dłużej zasiąść na tronie. Choć nie brakowało też głosów, że szybko zostanie z niego zrzucony. Kliczko (64-4, 53 KO) wierzył, że będzie pierwszym, który tego dokona, ale nie spodziewał się, że obędzie się bez walki. Sygnałów świadczących o tym, że Fury nie jest gotowy do rewanżu, wciąż przybywało.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Sport
Zmarł Hulk Hogan, ikona i popularyzator wrestlingu
Sport
Nie żyje Felix Baumgartner, legenda sportów ekstremalnych
Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Reklama
Reklama