Rzeczpospolita: Najbogatszym sportowcem zimowych igrzysk olimpijskich w Pjongczangu jest snowboardzista Shaun White. Skąd tak duże pieniądze akurat w tej dyscyplinie?
Tomasz Redwan: Snowboard jest po prostu modny, szczególnie wśród młodzieży. Podchwyciły tę modę koncerny. Ale nie chodzi tu tylko o sport. Snowboard to także luz, radość. Przedstawiciele tej dyscypliny uosabiają pewien styl życia. Przed laty np. postanowili, że ubiorem będą się odróżniać od narciarzy. Odtąd chodzą w robionych na drutach czapkach, krok mają na wysokości kolan, a ich kurtki są trzy rozmiary za duże. W ten sposób wyrażają wolność.