Reklama

Piąte miejsce mnie cieszy

Rano, gdy wyszła na rozruch i zobaczyła, że wszystko zlodzone, zwyczajnie się rozpłakała - opowiada o kulisach startu Justyny Kowalczyk jej trener Aleksander Wierietielny

Publikacja: 15.02.2010 22:58

Aleksander Wierietielny

Aleksander Wierietielny

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

[b] Z jakiego punktu trasy oglądał pan ten bieg?

Aleksander Wierietielny:[/b] Byłem na trzecim kilometrze, ale przez cały czas miałem dokładne informacje co się dzieje.

[b] Na przedostatnim punkcie kontroli czasu (7,3 km) Kowalczyk była trzecia i wydawało się, że nie pozwoli sobie odebrać medalu...[/b]

Też tak myślałem. Krzyczałem, by wytrzymała, ale nie dała rady. Widać nie miała już siły.

[b]Ponoć był pomysł, żeby zrezygnować z tego startu To prawda? [/b]

Reklama
Reklama

Mówiliśmy o tym. Istniała obawa, że trasy będą oblodzone, a wtedy podczas zjazdów, na tych ostrych zakrętach groziłoby jej niebezpieczeństwo. Nie byłoby więc sensu ryzykować.

[b]Jak Justyna zachowywała przed startem, bardzo była zdenerwowana? [/b]

Przed samym startem już nie, ale wcześniej tak. Rano, gdy wyszła na rozruch i zobaczyła, że wszystko zlodzone, zwyczajnie się rozpłakała. Miała w pamięci upadki w takich właśnie warunkach na początku sezonu, wiedziała czym to grozi. Na szczęście serwismeni szybko nas uspokoili dzwoniąc z trasy na którą pojechali wcześniej testować narty. Powiedzieli, że nie ma powodów do niepokoju. Zamiast lodu trasę pokrywa biała, śnieżna, dobrze utwardzona kasza.

[b]Na co pan liczył w tym biegu?[/b]

Na pewno nie na medal. Ze wszystkich analiz wynikało, że styl dowolny nie jest ostatnio atutem Justyny, a na tym dystansie szczególnie. Przecież w Kuusamo straciła do Bjoergen aż 1,4 minuty.

[b]Piąte miejsce pana cieszy? [/b]

Reklama
Reklama

Nawet bardzo. I bardzo mała strata do najlepszych również.

[b]Ktoś pana zaskoczył w tym biegu? [/b]

Wiedzieliśmy, że Kalla będzie faworytką, że Smigun jest mocna i co ważne potrafi przygotowywać się do najważniejszych imprez. Bjoergen to też wielka klasa, więc trudno mówić o niespodziankach.

[b]Spodziewał się pan, że Majdić nie wystartuje? [/b]

To mądra decyzja. Była bez szans na medal, a już w środę ma sprint, w którym będzie walczyć o złoto.

[b] Justyna też potrafi się ścigać na sprinterskich dystansach, zwłaszcza stylem klasycznym... [/b]

Reklama
Reklama

Niczego nie obiecuję, bo to są igrzyska, na których nie ma łatwych biegów. Tym razem rywalki były silniejsze, ale spokojnie, na pewno będziemy tu jeszcze walczyć.

Sport
Stadion Polonii: ratusz poprosi cztery firmy o złożenie ofert
Sport
Zmarł Hulk Hogan, ikona i popularyzator wrestlingu
Sport
Nie żyje Felix Baumgartner, legenda sportów ekstremalnych
Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Reklama
Reklama