- Roberta czeka ciężka walka o powrót do zdrowia, tym bardziej, że nie był to jego pierwszy, poważny wypadek. Wiemy, że mentalnie jest on bardzo mocny, ale na szybkość procesu powrotu do zdrowia nie ma wpływu - mówi Lopez.

Jednocześnie uspokaja, że cały proces powrotu na tor Polaka przebiega prawidłowo i na pewno zobaczymy go jeszcze na torze.

Właściciel Renault nie chce ryzykować zdrowia Kubicy. - On musi być zdrowy w stu procentach. Jestem przekonany, że wszystko będzie dobrze i ponownie zobaczymy go w bolidzie, ale nie sądzę, aby stało się to już w tym sezonie. Robert teraz skupia się tylko na swoim zdrowiu i to jest najważniejsze - dodał właściciel Lotus Renault.