Konkurencja nikomu jeszcze nie zaszkodziła

Rozmowa z Dariuszem Dudką, piłkarzem francuskiego AJ Auxerre, pomocnikiem reprezentacji Polski

Aktualizacja: 08.11.2011 01:04 Publikacja: 07.11.2011 22:58

Dariusz Dudka

Dariusz Dudka

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

To już koniec selekcji? Mamy drużynę na mistrzostwa Europy?

Dariusz Dudka:

Na pewno nie czas na radykalne zmiany czy szukanie nowych twarzy, chociaż nie uważam, żeby zamykanie kadry było dobrym pomysłem. Na każdej pozycji trener musi mieć kilku zawodników do wyboru. Może ktoś jeszcze wskoczyć do składu.

Na pańskiej pozycji mogą wystąpić Eugen Polanski, Rafał Murawski i Adam Matuszczyk.

Wiem, przez to nie zawsze mieszczę się w składzie, ale nie zamierzam się obrażać. Konkurencja nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Gram w pierwszym składzie Auxerre i znam swoją wartość. Do mistrzostw Europy zostało jeszcze trochę czasu, nie będę się poddawał. Każdy z wymienionych piłkarzy jest w stanie dać reprezentacji trochę co innego, moje umiejętności też się przydadzą.

Jeśli zagra pan w najbliższych meczach z Włochami i Węgrami, z 60 spotkaniami w kadrze wejdzie pan do Klubu Wybitnego Reprezentanta. Szybko minęło?

Zaczynałem grę w reprezentacji  w 2004 roku, nawet się nie obejrzałem, a tu jubileusz. Było kilka pięknych chwil, ale teraz najważniejsze jest to, co przed nami.

Włochy to jedna z najsilniejszych drużyn na świecie. Dobra atmosfera wokół reprezentacji Polski może zniknąć po porażce.

Ale nikt z nas nie myśli o porażce. Znamy już niemal wszystkie drużyny, które w przyszłym roku zagrają w turnieju, i nie ma wśród nich żadnej słabej, więc musimy grać towarzysko właśnie z najlepszymi. Włosi mogą w piątek we Wrocławiu faulować, prowokować, a my musimy wziąć z tego to, co przyda nam się w kolejnych spotkaniach.

To już koniec selekcji? Mamy drużynę na mistrzostwa Europy?

Dariusz Dudka:

Pozostało 96% artykułu
SPORT I POLITYKA
Wielki zwrot w Rosji. Wysłali jasny sygnał na Zachód
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity od Citibanku można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
SPORT I POLITYKA
Igrzyska w Polsce coraz bliżej? Jest miejsce, data i obietnica rewolucji
SPORT I POLITYKA
PKOl ma nowego, zagranicznego sponsora. Można się uśmiechnąć
rozmowa
Radosław Piesiewicz dla „Rzeczpospolitej”: Sławomir Nitras próbuje zniszczyć polski sport
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Sport
Kontrolerzy NIK weszli do siedziby PKOl