IV liga: remis w meczu na szczycie

Dwa karne i dwa gole. W wietrzne sobotnie popołudnie Bug Wyszków zremisował na własnym boisku z Polonią Warszawa 1:1 (1:0).

Publikacja: 15.03.2014 16:55

Bug - lider tabeli.

Polonia - trzecia, ale aspirująca do awansu. Miał być hit, a wyszedł... dość przeciętny mecz.

Jednak nie należy doszukiwać się tu winy piłkarzy. Ci robili, co w ich mocy. Na wysokości zadania nie stanęła pogoda. Albo stanęła aż za bardzo. W ciągu 90 minut kibice mogli obserwować wszystkie zjawiska atmosferyczne, które występują w naszym kraju. Był deszcz, grad, niewielki śnieg, śnieg z deszczem, a za chwilę słońce. I potem jeszcze raz deszcz, grad, itd. Lecz najbardziej życie zawodnikom i kibicom utrudniała wichura. Co szczuplejsi widzowie mieli problem z utrzymaniem równowagi. Gdy bramkarz zespołu grającego pod wiatr wybijał piłkę z pola karnego, ta wracała w jego ręce.

Takie warunki nie sprzyjały ładnej grze. Podania nie zachwycały dokładnością, strzały lądowały daleko od bramki. A mimo tego 800 kibiców zgromadzonych na stadionie w Wyszkowie obejrzało gole.

Co prawda z karnych, ale zawsze. Pod koniec pierwszej połowy gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Mateusz Maciak. Na odpowiedź Czarnych Koszul nie trzeba było czekać zbyt długo. Parę minut po przerwie wyrównał Mariusz Ujek. I to tyle. Potem znów główną rolę odgrywała aura.

Trener Polonii, Piotr Dziewicki, nie ukrywał, że jeden punkt go nie satysfakcjonuje. - Moi zawodnicy zagrali tak, jakby się czegoś bali. Byli zestresowani - stwierdził po meczu szkoleniowiec. Jego zawodowi trudno się dziwić. Polonia wciąż traci do Bugu pięć punktów. Z każdą kolejką zmniejszenie tej przewagi będzie coraz trudniejsze.

Spotkanie w Wyszkowie nie mogło zachwycić. Głównym rywalem piłkarzy była pogoda. Przemoknięci i przemarznięci kibice kapitulowali. Niewielu z nich dotrwało do ostatniego gwizdka. Niektórzy udali się do pobliskiej cukierni na gorącą czekoladę i kawę. Chyba jedynym zadowolonym był pies, który na początku meczu wybiegł na boisko, by pobawić się toczącą się po murawie piłką.

Bug - lider tabeli.

Polonia - trzecia, ale aspirująca do awansu. Miał być hit, a wyszedł... dość przeciętny mecz.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Sport
Dlaczego Kirsty Coventry wygrała wybory i będzie pierwszą kobietą na czele MKOl?
Sport
Długi cień Thomasa Bacha. Kirsty Coventry nową przewodniczącą MKOl
SPORT I POLITYKA
Wybory w MKOl. Czy Rosjanie i Chińczycy wybiorą następcę Bacha?
Sport
Walka o władzę na olimpijskim szczycie. Kto wygra wybory w MKOl?
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Sport
Koniec Thomasa Bacha. Zbudował korporację i ratował świat sportu przed rozłamem
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń