Trudny akwen w Rio

Przemysław Miarczyński, brązowy medalista z Londynu o przygotowaniach żeglarzy do sezonu i igrzysk w Rio de Janeiro.

Publikacja: 07.04.2015 07:30

Przemysław Miarczyński

Przemysław Miarczyński

Foto: AFP

Czy żeglarze zimą odpoczywają?

Przemysław Miarczyński: Poprzedni rok zakończyłem z kadrą olimpijską 22 grudnia w Rio de Janeiro. Potem było kilka dni odpoczynku w Polsce, a w styczniu wyjechaliśmy na zgrupowanie ogólnorozwojowe do Livigno we Włoszech, tam gdzie trenowała Justyna Kowalczyk. My też głównie biegaliśmy na nartach. To sport, który bardzo nam pomaga. Buduje kondycje, angażuje górne partie ciała. Nie narażamy się tak bardzo kontuzje jak przy zwykłym bieganiu. W lutym byliśmy w Kadyksie. Tam już pływaliśmy. Nigdy nie mamy czegoś takiego jak koniec sezonu, koniec treningów. Pracujemy non stop. Najdłuższa przerwa to około miesiąc, ale także wówczas – jeśli nie pływamy – przeprowadzamy treningi ogólnorozwojowe. Trzeba cały czas trzymać formę, dbać o siebie.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Sport
Czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o sporcie? Jest apel do prezydenta