Magia w szkocką kratę

W St. Andrews zakończył się 144. turniej The British Open. Nie ma lepszego czasu i miejsca, by zobaczyć, czym jest tradycja starej szkockiej gry

Aktualizacja: 20.07.2015 23:22 Publikacja: 20.07.2015 21:00

Pole golfowe The Old Course, na którym odbywa się The Open, niemal wchodzi do centrum miasta St. And

Pole golfowe The Old Course, na którym odbywa się The Open, niemal wchodzi do centrum miasta St. Andrews

Foto: AFP

Raz na pięć lat wszystkie drogi wielkiego golfa prowadzą do hrabstwa Fife, a w nim do niedużego średniowiecznego miasteczka nad zatoką Morza Północnego. Widać tam szlachetne ruiny kilkusetletniego zamku na brzegu, w głębi stoi bardzo stary uniwersytet (dziś reklamowany jako miejsce studiów księcia Williama), ale jedzie się tam przede wszystkim do klubu Royal&Ancient (R&A), by poznać The Home of Golf – kolebkę golfa.

Starszy od Wimbledonu

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Sport
Czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o sporcie? Jest apel do prezydenta