Reklama

Zlatan wyznacza drogę do Francji

Szwecja i Ukraina bliżej awansu po pierwszych meczach barażowych. Dziś Irlandczycy grają rewanż z Bośniakami.

Aktualizacja: 15.11.2015 22:01 Publikacja: 15.11.2015 19:04

Zlatan Ibrahimovic

Zlatan Ibrahimovic

Foto: AFP

Seria zamachów w Paryżu sprawiła, że weekendowym meczom w Europie towarzyszyły szczególne środki ostrożności. Wszędzie też pamięć ofiar uczczono minutą ciszy, a piłkarze wystąpili z czarnymi opaskami na rękawach. Stadion w Sztokholmie rozświetliły w sobotę trzy kolory: czerwony, biały i niebieski.

– Próbowałem skupić się wyłącznie na grze, ale było bardzo ciężko – opowiadał Zlatan Ibrahimović po spotkaniu z Danią (2:1). Gwiazdor Paris Saint-Germain strzelił drugą z bramek dla gospodarzy, wykorzystując rzut karny. To jego 60. gol w reprezentacji.

Wcześniej, tuż przed przerwą, po efektownej akcji trafił Emil Forsberg i gdyby dziesięć minut przed końcem Nicolai Joergensen nie zmniejszył rozmiarów porażki, Szwedzi jechaliby do Kopenhagi prawie pewni awansu. – Przysnęliśmy. Dało o sobie znać zmęczenie – tłumaczył Ibrahimović, stojący przed ostatnią szansą występu w wielkim turnieju. W przyszłym roku skończy 35 lat. – Nie wyobrażam sobie Euro 2016 beze mnie – powtarza Zlatan.

Może się to wydawać dziwne, ale wygrał dopiero pierwszy mecz z Duńczykami, pierwszy raz strzelił im także bramkę. Szwecja przerwała złą serię i po 15 latach pokonała wreszcie swoich „młodszych braci", jak nazywa się ich tam lekceważąco. W Danii do wtorku spłonie pewnie jeszcze niejedna płyta Abby, a na śmietnik trafią kolejne meble z Ikei. Wojna psychologiczna, nakręcona przez media, trwa od kilku tygodni.

Ukrainie udał się rewanż za przegrane baraże o Euro 2000. Pokonała Słowenię (pierwszy raz w historii), a wynik 2:0 (Andrij Jarmolenko, Jewhen Sełezniow) pozwala wierzyć, że przełamie również klątwę baraży i po pięciu nieudanych próbach w końcu awansuje na mistrzowski turniej. Nie będzie to trudne, jeśli Słoweńcy zagrają tak jak w sobotę.

Reklama
Reklama

Blisko wyjazdu do Francji są grupowi rywale Polaków w eliminacjach, Irlandczycy. Do awansu wystarczy im dziś bezbramkowy remis, a w Dublinie nie ponieśli porażki od maja ubiegłego roku. W wyjazdowym meczu z Bośnią i Hercegowiną cel osiągnęli. Na spowitym mgłą boisku chcieli przede wszystkim nie przegrać, bo kontuzje leczyli Shane Long i John O'Shea. W niedzielę obaj trenowali z zespołem.

Po piątkowych zamachach pod znakiem zapytania stanęły mecze towarzyskie Francuzów z Anglikami w Londynie i Niemców z Holendrami w Hanowerze. Piłkarze Didiera Deschampsa i Joachima Loewa, choć przeżyli na Stade de France chwile grozy, we wtorek wyjdą na boisko. Ale pewnie nie wszyscy. Jedną z ofiar terrorystów była kuzynka reprezentanta Francji Lassana Diarry. Więcej szczęścia miała siostra Antoine'a Griezmanna, której udało się uciec z sali koncertowej Bataclan.

Niemieccy piłkarze wrócili do kraju dzień wcześniej, niż planowali – po nocy spędzonej na stadionie ewakuowano ich na lotnisko małymi busami. – Cała drużyna jest nadal w szoku. Ale wiemy, jak istotne jest teraz wysłanie terrorystom sygnału, że nie damy się zastraszyć – mówi menedżer mistrzów świata Oliver Bierhoff.

DZIŚ GRAJĄ

Irlandia – Bośnia i Hercegowina (20.45, Polsat Sport); pierwszy mecz 1:1.

JUTRO GRAJĄ

Reklama
Reklama

Dania – Szwecja (20.45, Polsat Sport); pierwszy mecz 1:2.

Słowenia – Ukraina (20.45, Polsat Sport Extra); pierwszy mecz 0:2.

Węgry – Norwegia, mecz zaczął się po zamknięciu tego wydania gazety; pierwsze spotkanie 1:0.

Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama