Planica żegna zimę ze skokami. Piotr Żyła drugi w kwalifikacjach

W ostatnich kwalifikacjach na Letalnicy najdalej poleciał Piotr Żyła, ale był drugi, za Ryoyu Kobayashim. Uczestnikom zostały trzy konkursy: indywidualny, drużynowy i znów indywidualny dla najlepszej trzydziestki PŚ.

Publikacja: 21.03.2024 15:24

Piotr Żyła

Piotr Żyła

Foto: AFP

Poranne powitanie z monumentalną skocznią w Planicy nieco się opóźniło, ale jak na wcześniejsze kaprysy aury podczas konkursów Pucharu Świata, problem nie był wielki, zatem kwalifikacje odbyły się dość sprawnie, prawie 15 tysięcy widzów pod Letalnicą znów stworzyło znany od lat klimat sportowej zabawy mocno połączonej z zabawą konwencjonalną, choć głównie po zawodach. 

Do Słowenii przybyło na finał 60 skoczków (20 odpadało), czwartkowy start był dla kilku ostatnim startem w sezonie, jeśli nie mieli miejsca w drużynie i odpowiednio wysokiej pozycji w PŚ. Z polskiej piątki do piątkowego konkursu awansowała czwórka: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki, odpadł Maciej Kot.

Czytaj więcej

Stefan Kraft z Pucharem Świata. Pomnik z wosku już stoi

W kwalifikacjach jednak tylko Żyła dostał skrzydeł i poleciał poza rozmiar skoczni, 241 m to był najdłuższy skok dnia (wliczając dwie serie treningowe), trochę szkoda, że lądowanie było z tych bezpiecznych, na dwie nogi, telemark dałby Polakowi zwycięstwo i czek na 3000 franków szwajcarskich.

Ryoyu Kobayashi skoczył z niższej belki 230 m, lecz wylądował pięknie i wyprzedził Żyłę o 0,6 punktu. Tylko tym dwóm skoczkom zagrano w kwalifikacjach dumną pieśń „Planica, Planica, snežna kraljica…” (w tym roku puszczaną po lotach długości 230 i więcej). Blisko był jeszcze Jewhen Marusiak, który ustanowił rekord Ukrainy (228,5 m) i niespodziewanie zajął piąte miejsce, tuż przed Stefanem Kraftem. 

Jury z ostrożności szybko obniżało belkę  jeśli wiatr wiał pod narty, więc o bardzo długie loty było jednak niełatwo. Było w tych decyzjach trochę racji – widziano upadki Eetu Nousiainena i Casya Larsona, wcześniej też się zdarzały. 

Planica: Andrzej Duda uhonorował Anze Laniska

Chwilę po kwalifikacjach obecny w Planicy prezydent RP Andrzej Duda wręczył Anze Laniskowi specjalny medal w uznaniu zeszłorocznego gestu na podium PŚ – słoweński skoczek stanął tam z kartonową postacią Dawida Kubackiego, by podkreślić, że Polak nie mógł rywalizować w finale z powodu ciężkiej choroby żony. 

Zgodnie z tradycyjnym rytmem zawodów finałowych w piątek (start o 15.00) odbędzie się konkurs indywidualny dla czterdziestki skoczków wyłonionych w kwalifikacjach, na sobotę (9.30) wyznaczono ostatni konkurs drużynowy, w niedzielę (9.30) najlepsza trzydziestka minionej zimy rywalizować będzie o ostatnie nagrody. 

Potem mistrzów sezonu czeka wręczanie kryształów i końcowa zabawa w cieniu Triglava – dużą Kryształową Kulę za wygraną w PŚ odbierze Stefan Kraft, małą za zwycięstwo w Pucharze  Narodów wezmą Austriacy, małą za sukces w PŚ w lotach zapewne też Kraft, choć istnieje niewielka szansa, że będzie to Daniel Huber, Timi Zajc lub Peter Prevc. 

Finał PŚ w skokach narciarskich
> Planica/Letalnica

Kwalifikacje do I konkursu (HS 240): 1. R. Kobayashi (Japonia) 214,0 pkt (230 m); 2. P. Żyła (Polska) 213,4 (241); 3. D. Huber (Austria) 207,1 (227); 4. T. Zajca (Słowenia) 206,0 (222,5); 5. J. Marusiak (Ukraina) 205,5 (228,5);…17. A. Zniszczoł 182,7 (211); 25. K. Stoch 177,9 (200,5); 26. D. Kubacki 176,1 (204); 43. M. Kot (wszyscy Polska) 147,3 (190).

Poranne powitanie z monumentalną skocznią w Planicy nieco się opóźniło, ale jak na wcześniejsze kaprysy aury podczas konkursów Pucharu Świata, problem nie był wielki, zatem kwalifikacje odbyły się dość sprawnie, prawie 15 tysięcy widzów pod Letalnicą znów stworzyło znany od lat klimat sportowej zabawy mocno połączonej z zabawą konwencjonalną, choć głównie po zawodach. 

Do Słowenii przybyło na finał 60 skoczków (20 odpadało), czwartkowy start był dla kilku ostatnim startem w sezonie, jeśli nie mieli miejsca w drużynie i odpowiednio wysokiej pozycji w PŚ. Z polskiej piątki do piątkowego konkursu awansowała czwórka: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki, odpadł Maciej Kot.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Skoki narciarskie
Ryoyu Kobayashi skoczył 291 m. Rekord, który może zmienić skoki narciarskie
Skoki narciarskie
Kamil Stoch chce znów wygrywać. Ma w tym pomóc osobisty trener
Skoki narciarskie
Kamil Stoch z własnym trenerem. Polski Związek Narciarski wyraził zgodę
Skoki narciarskie
Konkurs lotów w Planicy. Kryształy były dla innych
Skoki narciarskie
Planica. Ostatni kryształ dla Daniela Hubera, piękne loty Olka Zniszczoła