PŚ w Lahti: Trzecie miejsce drużyny polskiej, najlepsi Austriacy

Konkurs drużynowy na skoczni Salpausselkä w Lahti wygrała Austria przed Słowenią i Polską. W niedzielę o 15.15 konkurs indywidualny

Publikacja: 25.03.2023 19:06

PŚ w Lahti: Trzecie miejsce drużyny polskiej, najlepsi Austriacy

Foto: AFP

Miejsce na podium bez Dawida Kubackiego nie wydawało się zbyt pewne, ale okazało się, że Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Kamil Stoch zmobilizowali się wystarczająco, by oddać osiem niezłych skoków. Były wśród nich dwa wybitne  – 128,5 m Stocha w pierwszej serii i 132 m Żyły w drugiej, ale chyba bardziej liczyło się to, że nikt nie zaliczył wpadki – inni zaliczyli.

Pierwsza seria przyniosła kilka nieoczekiwanych wyników: ledwie 95 m Domena Prevca, 101 m Daniela Andre Tande, tylko 111 m Roberta Johanssona  – Słoweńcy i Norwegowie dość szybko musieli przestać myśleć o zwycięstwie, choć, należy przyznać – ładnie walczyli, a lider i zdobywca PŚ Halvor Egner Granerud miał najwyższą notę indywidualną konkursu. 

Czytaj więcej

PŚ w skokach: Dwa dni w Lahti i finał

Polacy wykorzystali momenty słabości rywali, w połowie imprezy zajmowali drugą pozycję za bezkonkurencyjnymi Austriakami, utrzymywali ją do przedostatniej próby. Goniący Stocha i resztę Słoweńcy, w końcu mistrzowie świata, odrobili jednak wiele strat (także Prevc) i na końcu zaryzykowali najbardziej obniżając belkę dla Anze Laniska. 

Lanisek zrobił co należy, skoczył świetnie, postawił Stocha przed trudnym wyzwaniem i można zrozumieć pewien zawód polskiego mistrza, że tego drugiego miejsca nie obronił, choć w sobotę skakał przecież zupełnie dobrze. 

Podium to podium, miło, że Wąsek i Zniszczoł nie spalili się boju, pozytywny efekt tego sukcesu może będzie także widoczny przyszłej zimy. Na razie w Pucharze Narodów Polska jest czwarta – Słowenii, Norwegii i Austrii już raczej nie wyprzedzi, przewagę nad Niemcami nieco powiększyła.

W niedzielę o 15.15 konkurs indywidualny w Lahti. Noty z rywalizacji drużynowej najwyżej każą szacować szanse na sukces Graneruda, Laniska i Ryoyu Kobayashiego (inni Japończycy nie wspierali swego lidera), Timiego Zajca i Stefan Krafta. Stoch miał 7. wynik, Żyła 9. 

Konkurs drużynowy w Lahti: 1. Austria 1057,3 pkt. (D. Tschofenig 125 i 128,5 m; M. Hayboeck 117 i 116; J. Hoerl 128,5 i 130; S. Kraft 128 i 121,5); 2. Słowenia 1031,1 (L. Kos 120,5 i 127,5; D. Prevc 95 i 131; T. Zajc 134 i 125; A. Lanisek 128 i 126,5); 3. Polska 1022,3 (P. Żyła 119 i 132; P. Wąsek 115 i 122,5; A. Zniszczoł 123 i 120,5; K. Stoch 128,5 i 123); 4. Norwegia 1002,2 (R. Johansson 111 i 126,5; D. A. Tande 101 i 127,5; J. A. Forfang 126 i 124,5; H. E. Granerud 129 i 129,5); 5. Niemcy 1001,9 (A. Wellinger 119,5 i 117,5; F. Hoffmann 119,5 i 127; M. Eisenbichler 126 i 121; K. Geiger 116,5 i 125); 6. Szwajcaria 881,2; 7. Japonia 877,5; 8. Finlandia 788,2; 9. USA 390,7; 10. Kazachstan 267,0. 

Puchar Narodów: 1. Austria 6162 pkt.; 2. Norwegia 5068; 3. Słowenia 4669; 4. Polska 4396; 5. Niemcy 4096.

Miejsce na podium bez Dawida Kubackiego nie wydawało się zbyt pewne, ale okazało się, że Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Kamil Stoch zmobilizowali się wystarczająco, by oddać osiem niezłych skoków. Były wśród nich dwa wybitne  – 128,5 m Stocha w pierwszej serii i 132 m Żyły w drugiej, ale chyba bardziej liczyło się to, że nikt nie zaliczył wpadki – inni zaliczyli.

Pierwsza seria przyniosła kilka nieoczekiwanych wyników: ledwie 95 m Domena Prevca, 101 m Daniela Andre Tande, tylko 111 m Roberta Johanssona  – Słoweńcy i Norwegowie dość szybko musieli przestać myśleć o zwycięstwie, choć, należy przyznać – ładnie walczyli, a lider i zdobywca PŚ Halvor Egner Granerud miał najwyższą notę indywidualną konkursu. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Skoki narciarskie
Ryoyu Kobayashi skoczył 291 m. Rekord, który może zmienić skoki narciarskie
Skoki narciarskie
Kamil Stoch chce znów wygrywać. Ma w tym pomóc osobisty trener
Skoki narciarskie
Kamil Stoch z własnym trenerem. Polski Związek Narciarski wyraził zgodę
Skoki narciarskie
Konkurs lotów w Planicy. Kryształy były dla innych
Skoki narciarskie
Planica. Ostatni kryształ dla Daniela Hubera, piękne loty Olka Zniszczoła