Reklama
Rozwiń
Reklama

Początek może być decydujący

Pierwszy rywal Polaków to wicemistrz świata. Mecz w niedzielę. Po Kubie będzie mistrz Europy Serbia, z którą gramy w poniedziałek

Publikacja: 19.11.2011 00:57

Kuba to zespół, który może wygrać z każdym. Nawet gdy straci kilku czołowych zawodników. Po mistrzostwach świata we Włoszech (2010), gdzie Kubańczycy dotarli do finału (przegrali z Brazylią), z gry w reprezentacji zrezygnowali gwiazdorzy Joandry Leal, Roberlandy Simon i Raydel Hierrezuelo.

Mieli propozycje z europejskich klubów, ale chyba zapomnieli, że wciąż niełatwo legalnie opuścić Kubę. Hierrezuelo, leworęczny rozgrywający, przyznał się do błędu, więc zobaczymy go w Nagoi w meczu z Polską.

Nasi siatkarze mają już za sobą sparing z Iranem, który zaczęli bez Bartosza Kurka, Zakończył się wygraną Irańczyków 3:2 (23:25,25:20,  26:24,20:25, 25:15), ale trener Andrea Anastasi nie robił z tego problemu. To był tylko trening, który wyraźnie jednak zasugerował, że spotkanie z Kubą Polacy rozpoczną w składzie: Paweł Zagumny, Michał Winiarski, Michał Kubiak, Zbigniew Bartman, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, Krzysztof Ignaczak (libero).

Serbowie mieli być rywalami Polaków w walce o brązowy medal tegorocznych mistrzostw Europy, ale pokonali w półfinale Rosjan, a w meczu o złoto Włochów. Asem zespołu jest jeden z najlepszych atakujących na świecie Ivan Miljković.

Wygrana Polaków w dwóch pierwszych meczach ułatwiłaby im walkę o miejsce na podium dające kwalifikację olimpijską, ale gorszy start też nie przekreśla szans. Ostatnie mecze dopiero 4 grudnia w Tokio.

Reklama
Reklama

Gorzej dla Polek

Zakończony w piątek Puchar Świata siatkarek wygrały Włoszki, podobnie jak cztery lata temu. Zagrały w nim dzięki dzikiej karcie, bo w mistrzostwach Europy nie było ich w finale, który dawał bilet do Japonii.

Kolejne dwa miejsca i awans olimpijski wywalczyły Amerykanki i Chinki. W przyszłym roku o prawo gry w Londynie walczyć będą m.in. Brazylijki, Niemki, Serbki, Rosjanki i Turczynki. Dla Polek, które mają tylko jedną szansę (turniej kontynentalny w Stambule 1 – 6 maja), nie jest to dobra wiadomość. Oprócz Włoszek wystąpią tam  najlepsze drużyny europejskie, a na igrzyska pojedzie tylko zwycięzca.

 

Mecze Polaków z Kubą (sobota) i Serbią (niedziela) o godz. 7.00 w Polsacie Sport.

Kuba to zespół, który może wygrać z każdym. Nawet gdy straci kilku czołowych zawodników. Po mistrzostwach świata we Włoszech (2010), gdzie Kubańczycy dotarli do finału (przegrali z Brazylią), z gry w reprezentacji zrezygnowali gwiazdorzy Joandry Leal, Roberlandy Simon i Raydel Hierrezuelo.

Mieli propozycje z europejskich klubów, ale chyba zapomnieli, że wciąż niełatwo legalnie opuścić Kubę. Hierrezuelo, leworęczny rozgrywający, przyznał się do błędu, więc zobaczymy go w Nagoi w meczu z Polską.

Reklama
Siatkówka
Startuje PlusLiga siatkarzy. Nowi bohaterowie się przydadzą
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Siatkówka
Jakub Kochanowski dla „Rzeczpospolitej". „Nie ma czasu na refleksje i odpoczynek"
Siatkówka
Tomasz Fornal dla „Rzeczpospolitej". „Mieliśmy swoje problemy, których nie udało się przezwyciężyć"
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Syndrom sezonu poolimpijskiego
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Męczarnie na koniec, ale Polacy mają medal
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama