Zatrzymać Cwetana

Dziś o godz. 20 Polacy grają z Bułgarią o ćwierćfinał mistrzostw Europy.

Publikacja: 24.09.2013 01:01

Zatrzymać Cwetana

Foto: PAP/serwis codzienny, Adam Warżawa Adam Warżawa

Co do tego, że rywal jest niewygodny, chyba nikt nie ma wątpliwości. Ostatnie trzy mecze z Bułgarami przegraliśmy, w tym ten najważniejszy podczas igrzysk olimpijskich w Londynie i oba w tegorocznej Lidze Światowej, na ich terenie w Warnie.

Bartosz Kurek mówi, że czas najwyższy skończyć już tę czarną serię: – Przy pomocy wspaniałej publiczności w Ergo Arenie możemy ich pokonać. Wtóruje mu Michał Kubiak: – Bułgarzy są w naszym zasięgu. Wystarczy się przyłożyć i będzie dobrze.

Kubiak przypomina jeszcze fatalne zachowanie bułgarskiej publiczności w meczach z Polakami i chciałby dziś odwetu, ale chyba trochę się zagalopował. Jak wiadomo zemsta to danie, które najlepiej smakuje na zimno i o tym przede wszystkim powinni pamiętać polscy siatkarze.

Kluczowym zawodnikiem w drużynie trenera Camillo Placiego (Włoch ma prowadzić Bułgarów aż do igrzysk w Rio)jest 23-letni atakujący Cwetan Sokołow, mierzący 206 cm zawodnik Diatecu Trentino. Warunkiem sukcesu będzie znalezienie sposobu, jak go zatrzymać. Podkreślają to nasi siatkarze, ich również włoski trener Andrea Anastasi i statystycy, którzy bardzo dokładnie analizowali grę Bułgarów.

Jeszcze nie tak dawno liderami tej reprezentacji byli Matej Kazijski i Władymir Nikołow, ważną rolę odgrywał też rozgrywający Andriej Żekow, ale to już przeszłość.

Kazijski i Żekow opuścili kadrę wraz z trenerem Radostinem Stojczewem, co było efektem gwałtownej kłótni w siatkarskim związku. Nikołow, kiedyś duchowy przywódca na boisku, dziś pomaga kolegom, stojąc z boku.

Kiedy Bułgarzy przegrali z Polakami 0:3 w półfinale turnieju finałowego Ligi Światowej w ubiegłym roku w Sofii, wydawało się, że na igrzyskach będzie podobnie. Wstrząs jednak im pomógł. W Londynie nie tylko pokonali Polaków, ale awansowali do półfinałów i zajęli w turnieju czwarte miejsce. W tych mistrzostwach przegrali z Niemcami i Rosją, wygrali tylko z Czechami i eliminacje grupowe zakończyli na trzecim miejscu.

Andrea Anastasi, pytany przez „Rz”, jak będzie wyglądał mecz z Bułgarią, odpowiada krótko: – Nie wiem. I natychmiast dodaje: – Wiele zależeć będzie od ich serwisu i naszego przyjęcia. Nie możemy popełniać tylu błędów co ostatnio. Na szczęście w spotkaniu ze Słowakami było już lepiej. Cieszy mnie, że zmiennicy wnieśli wiele dobrego i poprawili jakość gry. Ale to niczego w moich planach nie zmienia. Mecz zaczniemy z Łukaszem Żygadło na rozegraniu – uprzedza trener kolejne pytanie.

Zdaniem Anastasiego Bułgarzy grają na zbliżonym do Polaków poziomie, więc decydować będą detale. No i oczywiście dyspozycja Sokołowa. Jeśli on gra najlepiej jak umie, bardzo trudno Bułgarów pokonać.

– Sami sobie zgotowaliśmy ten los, przegrywając w sobotę z Francuzami – twierdzi Michał Winiarski. – Ale jednocześnie omijamy szerokim łukiem Rosjan, na pewno groźniejszych od Bułgarów, którzy grają klasyczną, siłową siatkówkę.

Na pytanie, jak zatrzymać Sokołowa, Winiarski odpowiada: – Najlepiej blokiem.

Dzisiejsze baraże o ćwierćfinał

Aarhus
: Włochy – Holandia (17.00); Serbia – Dania (20.00). Gdańsk
: Rosja – Słowacja (17.00); Polska – Bułgaria (20.00).

Ćwierćfinały – środa

Aarhus
: Belgia - Serbia/Dania (20.00); Finlandia - Włochy/Holandia (17.00). Gdańsk
: Francja - Rosja/Słowacja (17.00); Niemcy - Polska/Bułgaria (20.00).

Półfinały 28 września, a finał i mecz o trzecie miejsce 29 września w Kopenhadze.

Co do tego, że rywal jest niewygodny, chyba nikt nie ma wątpliwości. Ostatnie trzy mecze z Bułgarami przegraliśmy, w tym ten najważniejszy podczas igrzysk olimpijskich w Londynie i oba w tegorocznej Lidze Światowej, na ich terenie w Warnie.

Bartosz Kurek mówi, że czas najwyższy skończyć już tę czarną serię: – Przy pomocy wspaniałej publiczności w Ergo Arenie możemy ich pokonać. Wtóruje mu Michał Kubiak: – Bułgarzy są w naszym zasięgu. Wystarczy się przyłożyć i będzie dobrze.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Siatkówka
Wielki rok polskiej siatkówki. Wojciech Drzyzga: Taśma się nie zatrzyma
Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Siatkówka
Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Siatkówka
Powódź w Polsce. Prezes Stali Nysa: Sport zszedł teraz na drugi plan
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego