Reklama
Rozwiń
Reklama

Bartosz Kurek o siatkarzach Brazylii i pewności siebie

Bartosz Kurek o Brazylii i pewności siebie swojej oraz kolegów

Publikacja: 30.09.2010 01:21

Bartosz Kurek

Bartosz Kurek

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

[b]Rz: Nie ma pan pretensji do losu, że gracie z Brazylią i Bułgarią?[/b]

[b]Bartosz Kurek:[/b] Jestem zadowolony, że tak się stało. Musimy wygrywać z najlepszymi. Zwycięstwa z Kamerunem nie cieszą, z Brazylią czy Bułgarią tak. Jesteśmy przygotowani, by wygrywać, nie ma mowy o kalkulacji, czy lepsze jest pierwsze miejsce w grupie czy drugie. Takie myślenie nie ma sensu.

[b]Z Brazylią wygrywacie raz na kilka lat. To najtrudniejszy rywal?[/b]

Z każdym można wygrać, z Brazylią też. Ale to drużyna zbliżona do ideału. Mając gwiazdy, grają zespołowo.

[b]Który z trójki – Rodrigao, Lucas, Sidao – jest szczególnie niebezpieczny po drugiej stronie siatki?[/b]

Reklama
Reklama

Nie widzę tam zdecydowanego lidera. Sprawiają wrażenie, jakby byli ulepieni z innej gliny. Widać, że byli wyselekcjonowani, a później szkoleni według sprawdzonego systemu.

[b]Którego z zawodników tej wielkiej Brazylii najtrudniej zatrzymać?[/b]

Z blokiem to jest tak, że można tysiąc razy prawidłowo skoczyć, a rywal i tak ominie lub obije ręce. A później przychodzi ten wymarzony moment, gdy piłka po udanym bloku spada wprost pod nogi atakującego.

[b]Brazylijczycy to mili ludzie na boisku i poza nim?[/b]

Siatkarze na ogół są bardzo sympatyczni. No może z wyjątkiem Kubańczyków, którzy podczas meczu zachowują się różnie, ale potem trudno im cokolwiek zarzucić. A Brazylijczycy to klasa sama w sobie w każdej sytuacji. Mogliby zachowywać się jak wielkie gwiazdy, bo takimi przecież są, ale zachowują się normalnie.

[b]Jak z nimi wygrać?[/b]

Reklama
Reklama

Zagrać swoje, na luzie, bez stresu.

[i]—rozmawiał Janusz Pindera[/i]

[b]Rz: Nie ma pan pretensji do losu, że gracie z Brazylią i Bułgarią?[/b]

[b]Bartosz Kurek:[/b] Jestem zadowolony, że tak się stało. Musimy wygrywać z najlepszymi. Zwycięstwa z Kamerunem nie cieszą, z Brazylią czy Bułgarią tak. Jesteśmy przygotowani, by wygrywać, nie ma mowy o kalkulacji, czy lepsze jest pierwsze miejsce w grupie czy drugie. Takie myślenie nie ma sensu.

Reklama
Siatkówka
Startuje PlusLiga siatkarzy. Nowi bohaterowie się przydadzą
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Siatkówka
Jakub Kochanowski dla „Rzeczpospolitej". „Nie ma czasu na refleksje i odpoczynek"
Siatkówka
Tomasz Fornal dla „Rzeczpospolitej". „Mieliśmy swoje problemy, których nie udało się przezwyciężyć"
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Syndrom sezonu poolimpijskiego
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Męczarnie na koniec, ale Polacy mają medal
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama