Ciekawie na szczycie

W meczu na szczycie w męskiej PlusLidze Zaksa wygrała u siebie bez straty seta z Resovią i jest liderem

Publikacja: 17.10.2011 01:55

Wystawia Paweł Zagumny, atakuje Wojciech Kazimierczak

Wystawia Paweł Zagumny, atakuje Wojciech Kazimierczak

Foto: PAP

Antonin Rouzier, atakujący reprezentacji Francji (Zaksa), i jego vis-a-vis Georg Grozer (Resovia), podpora niemieckiej reprezentacji, to siatkarze światowej klasy. W pierwszych meczach spisywali się znakomicie, co więcej, gołym okiem widać, że między nimi i rozgrywającymi jest chemia. Rouzier podkreślał, jak dobrze współpracuje mu się z Pawłem Zagumnym. Grozer nie musiał nawet nic mówić, przecież dzięki niemu do Rzeszowa trafił  Lukas Tichacek (razem grali w niemieckim Friedrichshafen).

Ale tym razem mistrzowie ataku nie mieli swojego dnia. Andrzej Kowal, trener Resovii, w pewnym momencie postawił na zmienników i na boisko za Tichacka i Grozera weszli Maciej Dobrowolski i Rumun Adrian Radu Gontariu, najskuteczniejszy w drużynie gości (13 pkt). W Zaksie też doszło do zmiany, za Rouziera wszedł  Dominik Witczak, dla którego to nie pierwszyzna, w minionym sezonie często zastępował Jakuba Jarosza.

Goście nie wygrali seta, ale mecz mógł się potoczyć inaczej, gdyby w pierwszej (24:26) i drugiej partii (25:27) mieli więcej szczęścia. To oni  najpierw długo prowadzili, by potem przegrywać najważniejsze piłki. W pierwszym  secie w ostatnich akcjach siatkarze Zaksy dwukrotnie zablokowali najmłodszego w Resovii Mateusza Mikę (207 cm), w drugim z młodym przyjmującym gości zrobili to samo. Wcześniej jednak długo trwały targi o sporną akcję, dopiero po dwukrotnej weryfikacji na zapisie wideo gospodarze mieli setbola.

Na najlepszego  zawodnika spotkania wybrano przyjmującego Zaksy i reprezentacji Polski Michała Ruciaka. Zdobył tylko 10 punktów, ale bardzo dobrze spisywał się w obronie i odbiorze zagrywki. Paweł Zagumny, kapitan Zaksy, przyznał, że jego zespół miał więcej szczęścia, powiedział też, że obie drużyny czuły zmęczenie po środowych meczach.

Na razie rewelacją rozgrywek jest zajmująca drugie miejsce Delecta Bydgoszcz, która pokonała w Olsztynie Indykpol, a Skra podrażniona ostatnimi porażkami pokonała AZS Częstochowa. Tabelę zamyka Trefl.

4. KOLEJKA

• ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (26:24, 27:25, 25:23) • PGE Skra Bełchatów - Tytan AZS Częstochowa 3:1 (29:31, 25:21, 25:20, 25:22) • Fart Kielce - AZS Politechnika Warszawska 2:3 (21:25, 25:23, 16:25, 25:22, 11:15) • Indykpol AZS UWM Olsztyn - Delecta Bydgoszcz 2:3 (20:25, 25:23, 20:25, 25:21, 11:15)

Tabela

1. ZAKSA    4    12    12-2

2. Delecta    3      8    9-3

3. Resovia    4      8    9-5

4. Indykpol    4      7    8-7

5. Skra    4      7    8-8

6. Fart    4      4    6-9

7. Jastrzębski    2      3    4-4

8. Tytan    4      3    4-10

9. Politechnika    4      2         6-11

10.Trefl     3      0    2-9

Dziś mecz Lotosu Trefl Gdańsk z Jastrzębskim Węglem.

Antonin Rouzier, atakujący reprezentacji Francji (Zaksa), i jego vis-a-vis Georg Grozer (Resovia), podpora niemieckiej reprezentacji, to siatkarze światowej klasy. W pierwszych meczach spisywali się znakomicie, co więcej, gołym okiem widać, że między nimi i rozgrywającymi jest chemia. Rouzier podkreślał, jak dobrze współpracuje mu się z Pawłem Zagumnym. Grozer nie musiał nawet nic mówić, przecież dzięki niemu do Rzeszowa trafił  Lukas Tichacek (razem grali w niemieckim Friedrichshafen).

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Siatkówka
Rusza gra o mistrzostwo Polski siatkarzy. Przyjaciele na wagę złota
Siatkówka
Siatkarki z Rzeszowa mistrzyniami Polski. Do sześciu razy sztuka
Siatkówka
PlusLiga siatkarską NBA? „Odjeżdżamy Europie”. Przyczyn jest kilka
Siatkówka
Wielki rok polskiej siatkówki. Wojciech Drzyzga: Taśma się nie zatrzyma
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne