Przed Chemikiem jest obrona tytułu, Pucharu Polski oraz walka w Lidze Mistrzyń. Główny partner zespołu, Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S. A., stawia siatkarkom kolejne wysokie cele (m. in. gra w turnieju Final Four LM), zatem siła zespołu musi odpowiadać ambicjom klubu.

– Z tym składem mamy realne szanse, aby jako pierwszy polski klub od 2000 roku, zagrać w elicie europejskiej. Doświadczenie i kompetencje trenera Giuseppe Cuccariniego, z którym konsultowaliśmy wszystkie wzmocnienia, dają dodatkowe gwarancje, że nowe zawodniczki szybko przyjmą się w zespole – mówiła Joanna Żurowska, prezes KPS Chemik Police S. A. Pani prezes dodała, że wciąż trwają negocjacje z Małgorzatą Glinką-Mogentale i, być może, zasłużona siatkarka będzie dalej grała dla Chemika.

Kto pamięta mistrzowski skład z sezonu 2013/2014 dostrzeże zmiany, ale w klubie pozostały niemal wszystkie ważne postacie drużyny. Kapitanem pozostaje Anna Werblińska (przyjmująca), obok niej są wciąż środkowe Agnieszka Bednarek-Kasza, Katarzyna Gajgał-Anioł i Katarzyna Mróz oraz atakująca Izabela Kowalińska. Pozostały w kadrze Chemika także libero Aleksandra Krzos (chociaż obecność Marioli Zenik to poważna konkurencja) oraz Ana Bjelica (atakująca) i Maja Ognjenović (rozgrywająca), które wraz z nowymi – Malagurski (przyjmująca, poprzedni sezon w Molico/Osasco (Brazylia) i Veljković (poprzednio środkowa w Galasataray Stambuł) stworzą największą serbską wyspę na mapie polskiej kobiecej siatkówki ligowej.

Przy okazji konferencji Serbki podziękowały głównemu partnerowi klubu za wsparcie finansowe ich rodaków, którzy ucierpieli w wyniku niedawnej ogromnej powodzi na Bałkanach.