W zeszłym tygodniu stacja Polsat poinformowała, że wszystkie mecze mistrzostw świata w siatkówce będą transmitowane na czterech nowoutworzonych, płatnych kanałach. Na otwartym kanale widzowie obejrzą tylko ceremonią otwarcia oraz pierwszy mecz Polaków. Klienci Cyfrowego Polsatu będą mieli dostęp do kanałów za darmo, w ramach każdego wykupionego abonamentu. Czytaj więcej.
Dodatkowo Polsat zapowiedział, że umożliwi wszystkim operatorom satelitarnym i kablowym możliwość wykupienia dostępu do tych kanałów. Wysłana do Związku Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacyjnych Mediakom oferta została przyjęta z oburzeniem. - Środowisko operatorów wyraża zaskoczenie przez tak skonstruowaną i przedstawioną ofertę Telewizji Polsat na retransmisje Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej, które odbędą się w tym roku w Polsce - napisano w oficjalnym oświadczeniu.
Związek zauważył, że "Telewizja Polsat oczekuje od operatorów kablowych rejestracji tych programów w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, sama nie mając koncesji na nie, co spowoduje, że KRRiT takie wnioski o rejestracje operatorów odrzuci". W ustawie o radiofonii i telewizji przepisy określają, że operator musi złożyć wniosek o rejestrację kanału co najmniej 30 dni przed planowaną reemisją.
- W tym przypadku nie zmieścimy się w terminie, zastanawiające jest, że właśnie teraz Polsat taką ofertę składa, kiedy wie, że nie sprostamy 30-dniowemu terminowi. Może to oznaczać, że Polsat celowo przedstawił ofertę w takim terminie, aby uniemożliwić tym operatorom kablowym, którzy jednak przyjmą ofertę, legalną reemisję programów - podano w oświadczeniu.
Kontrowersje wzbudziła również cena dostępu do kanałów Polsat Volleyball. Polsat oczekuje 75 zł netto (92,25 zł brutto). Do podanej kwoty musimy doliczyć również zyski operatorów. W rozmowie z Rp.pl przedstawiciele operatorów zapowiedzieli, że dopiero kwoty rzędu 100-120 zł oznaczają dla nich realne zyski. Czytaj więcej.