Ci wszyscy, którzy zdecydowali się spełnić żądania Polsatu i z miłości do siatkówki zapłacić za dostęp do zakodowanych rozgrywek, czyli wszystkich 103 spotkań,  mieli możliwość obejrzenia ich także w Ipla.

Spełniając prośbę prezydenta Bronisława Komorowskiego zarząd Polsatu zdecydował się odkodować mecz finałowy, jeśli zagra w nim Polska. Odkodowanie miało nastąpić zarówno w tradycyjnej telewizji, jak i  na platformie Ipla.

Zachęceni tym wielbiciele siatkówki przed finałowym spotkaniem zasiedli przed komputerami. Zapewne liczba chętnych okazała się zbyt duża dla serwerów. Meczu nie można było oglądać, nie było możliwe nawet zalogowanie.

Rozgoryczeni kibice zalali Cyfrowy Polsat powodzią maili z żądaniami rekompensaty.

Polsat z uwagą pochylił się nad żądaniami kibiców. Po przeanalizowaniu sytuacji i regulaminu, przyznał im odszkodowanie i proponuje każdemu wypłatę 96 groszy, czyli dokładnie 1/103 wartości całego abonamentu.