– To nie są już mistrzostwa świata, musimy się do nowej rzeczywistości powoli przyzwyczaić – mówił przed rozpoczęciem ligowych rozgrywek Fabian Drzyzga, rozgrywający Resovii i reprezentacji Polski.
Ale emocje są nieuniknione, bo w żadnej lidze nie gra tylu mistrzów świata, nie mówiąc o medalistach. W tym sezonie występuje w niej 29 uczestników MŚ, w tym 18 medalistów. Z polskich siatkarzy, którzy wywalczyli we wrześniu tytuł najlepszej drużyny globu, tylko Michał Kubiak i Marcin Możdżonek wybrali zagraniczne kluby. Obaj występują w dysponującym chyba największym budżetem w tej branży Halkbanku Ankara.
Pozostali grają w PlusLidze. Najwięcej, bo pięciu mistrzów, w Resovii, druga na tej liście jest Skra (4). Oprócz Polaków w naszej lidze występuje też sześciu Niemców, którzy zdobyli brązowe medale.
Są też znani zagraniczni trenerzy: zespół Transferu Bydgoszcz prowadzi szkoleniowiec reprezentacji Niemiec Vital Heynen, a Trefl Gdańsk Andrea Anastasi, były trener Polaków, a wcześniej Włochów i Hiszpanów.
Na razie Trefl spisuje się znakomicie. W tabeli jest drugi, za Skrą. Włoch ma w drużynie między innymi Mateusza Mikę, jednego z bohaterów finałowego meczu z Brazylią, a także Niemca Sebastiana Schwarza, który również stał na podium w katowickim Spodku. Z innych znanych zawodników są w zespole polscy srebrni medaliści MŚ 2006, środkowy Wojciech Grzyb i libero Piotr Gacek.