Rafał Kuptel, który podczas niedzielnego treningu zwichnął palec, został zastąpiony w kadrze przez Mariusza Jurkiewicza. To nie koniec problemów ze zdrowiem w reprezentacji Polski przed meczem z Norwegią.
– W ostatnim spotkaniu z Czechami bardzo ucierpieli też Artur Siódmiak, który ma silne stłuczenie, a także Krzysztof Lijewski i Bartosz Jurecki. Najgorzej wygląda sytuacja z tym ostatnim. Nie mamy pewności, czy uda się go wyleczyć do wtorkowego wieczoru – przyznaje trener Bogdan Wenta.
Dla jego drużyny mecz z Norwegią będzie decydujący. Gospodarze turnieju, podobnie jak Chorwaci, zakwalifikowali się do dalszych gier z czterema punktami, podczas gdy Polacy z dwoma. Ponieważ do półfinału awansują tylko dwie najlepsze drużyny, porażka w dzisiejszym spotkaniu może oznaczać pożegnanie z marzeniami o medalu.
– Wczoraj oglądaliśmy mecz Norwegii z Czarnogórą i powtarza się sytuacja z mistrzostw świata w Niemczech, gdzie gospodarzom pozwalano na bardzo wiele. Patrząc na przysłony, jakie wykonują ich obrotowi, można dostać szału. Sędziowie wcale nie odgwizdują fauli. Przeżyliśmy to już jednak w ubiegłym roku i wiemy, że narzekanie nic nie da. Trzeba się temu przeciwstawić i jeszcze lepiej grać. Ten mecz pokaże, na co nas stać – dodaje trener.
1. Chorwacja 2 4 61:51