Łatwo i przyjemnie

Polacy rozgromili Arabię Saudyjską 28:14. Nasi piłkarze nabrali wiary w siebie

Publikacja: 15.01.2013 00:28

Łatwo i przyjemnie

Foto: AFP

Michael Biegler zapowiadał: – Chciałbym dać szansę wszystkim 16 piłkarzom. Ale oczywiście stanie się tak dopiero wtedy, kiedy będę pewny wygranej.

W meczu z Arabią był pewny swego już po kilku minutach. Polacy niemal natychmiast wyszli na prowadzenie 5:0, nie pozostawiając złudzeń, kto tu się uczy grać w piłkę ręczną, a kto w ostatnich latach dwa razy stawał na podium mundialu. Bielger tak naprawdę nie wie, jakie możliwości ma jego drużyna, sam uczy się jej z dnia na dzień.

Na wielkich turniejach są takie mecze, kiedy po prostu trzeba udowodnić swoją wyższość. Wczorajsze spotkanie w Saragossie było właśnie jednym z tych. Wysokie prowadzenie od samego początku pozwoliło Bielgerowi na wypróbowanie dublerów. Doskonale spisywał się w bramce Sławomir Szmal, który w pierwszej połowie obronił dwa rzuty karne wykonywane przez rywali.

Najwięcej goli dla Polaków rzucili Michał Bartczak i Adam Wiśniewski – po 5. Nawet przez moment zwycięstwo naszej drużyny nie było zagrożone, trener mógł sobie pozwolić na eksperymenty. Rywale zdobyli dziesiątą bramkę dopiero w 45. minucie. Niestety, przed dzisiejszym, dużo trudniejszym spotkaniem ze Słowenią,  Bielger ma kilka problemów.

Mariusz Jurkiewicz schodził do szatni z wyraźnym grymasem bólu, po przerwie nie pojawił się nawet na ławce rezerwowych. Uraz głowy Wiśniewskiego nie wykluczył go z gry, ale nie wiadomo, czy zawodnik będzie mógł wystąpić w dzisiejszym meczu.

Transmisja meczu ze Słowenią w TVP 2 o 20.15.

Michael Biegler zapowiadał: – Chciałbym dać szansę wszystkim 16 piłkarzom. Ale oczywiście stanie się tak dopiero wtedy, kiedy będę pewny wygranej.

W meczu z Arabią był pewny swego już po kilku minutach. Polacy niemal natychmiast wyszli na prowadzenie 5:0, nie pozostawiając złudzeń, kto tu się uczy grać w piłkę ręczną, a kto w ostatnich latach dwa razy stawał na podium mundialu. Bielger tak naprawdę nie wie, jakie możliwości ma jego drużyna, sam uczy się jej z dnia na dzień.

Piłka ręczna
Więcej niż gra. Rusza akcja „Szacunek do Samego Końca” w polskiej piłce ręcznej
Piłka ręczna
Jota Gonzalez w reprezentacji Polski. Czy to trener na miarę naszych marzeń?
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Ponury wieczór dla Orlenu Wisły. Industria żegna się z honorem
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Orlen Wisła Płock i Industria Kielce grają o ćwierćfinał
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Piłka ręczna
Marcin Lijewski nie będzie już trenerem reprezentacji. Nie było wyjścia