Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych: mecz ostatniej szansy Vive

Vive Kielce zagra w niedzielę z Rhein-Neckar Loewen, najbardziej polską z zagranicznych drużyn. Transmisja w Polsacie Sport o 17.00

Publikacja: 25.02.2011 22:27

Gdyby Bogdan Wenta, trener mistrzów Polski i reprezentacji, wysłał powołania zawodnikom tylko tych dwóch zespołów, które zmierzą się w Mannheim, i tak skompletowałby drużynę, mającą szanse na sukcesy w Europie.

Do grających w Kielcach kadrowiczów (m.in. Tomasz Rosiński, Daniel Żółtak, Mateusz Zaremba) dołączyliby jeszcze bramkarz Sławomir Szmal oraz rozgrywający: Karol Bielecki i Grzegorz Tkaczyk. Dwaj ostatni wybiegną w niedzielę na boisko przeciw drużynie Wenty. Szmala zabraknie, bo przechodzi rehabilitację po operacji łękotki. W kadrze niemieckiego zespołu zastąpi go do czerwca 39-letni Marcus Rominger – zawodnik ściągnięty ze sportowej emerytury, na którą przeszedł kilka tygodni wcześniej i zdążył już zacząć pracę jako architekt.

Od nowego sezonu trzeba będzie jednak poszukać długofalowego zastępstwa, bo Szmal przenosi się do Kielc i w bramce Rhein-Neckar zostanie tylko Henning Fritz. Razem ze Szmalem pod skrzydła Wenty trafi Tkaczyk. To czeka nas jednak dopiero latem.

Na razie obaj grają w Niemczech i to całkiem dobrze. Rhein-Neckar zajmuje drugie miejsce w grupie A Ligi Mistrzów i jest właściwie pewny awansu do kolejnej fazy. Tydzień temu zremisował z Barceloną 38:38, a skrzydłowy Uwe Gensheimer rzucił w tamtym meczu 15 bramek.

Co innego Vive. Porażka 29:30 z osłabionym odejściem pięciu podstawowych zawodników Celje Pivovarna Lasko to raczej przykra niespodzianka. Dodatkowym zmartwieniem trenerów i kibiców kieleckiej drużyny była kontuzja kołowego Daniela Żółtaka. Zawodnik przez trzy dni nosił gips i nie wystąpił w ligowym spotkaniu z Piotrkowianinem (38:27). Teraz jednak podobno jest już wszystko dobrze i reprezentant Polski ma zagrać w meczu z Rhein-Neckar.

Jeżeli mistrzowie Polski marzą o awansie do następnej rundy, to powinni wygrać. Lekkim optymizmem napawają poprzednie wyniki bezpośrednich meczów obu drużyn. Vive udało się dwa razy zremisować. Teraz czas na zwycięstwo.

 

 

Gdyby Bogdan Wenta, trener mistrzów Polski i reprezentacji, wysłał powołania zawodnikom tylko tych dwóch zespołów, które zmierzą się w Mannheim, i tak skompletowałby drużynę, mającą szanse na sukcesy w Europie.

Do grających w Kielcach kadrowiczów (m.in. Tomasz Rosiński, Daniel Żółtak, Mateusz Zaremba) dołączyliby jeszcze bramkarz Sławomir Szmal oraz rozgrywający: Karol Bielecki i Grzegorz Tkaczyk. Dwaj ostatni wybiegną w niedzielę na boisko przeciw drużynie Wenty. Szmala zabraknie, bo przechodzi rehabilitację po operacji łękotki. W kadrze niemieckiego zespołu zastąpi go do czerwca 39-letni Marcus Rominger – zawodnik ściągnięty ze sportowej emerytury, na którą przeszedł kilka tygodni wcześniej i zdążył już zacząć pracę jako architekt.

Piłka ręczna
Kolejna wpadka piłkarzy ręcznych. Reprezentacja Polski na razie się nie rozwija
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Industria Kielce i Orlen Wisła Płock stoją pod ścianą
PIŁKA RĘCZNA
Sławomir Szmal zapowiada audyt. "Potrzebuję informacji, zwłaszcza o finansach"
Piłka ręczna
Sławomir Szmal prezesem Związku Piłki Ręcznej. Bogdan Wenta w ostatniej chwili zrezygnował
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
PIŁKA RĘCZNA
Orły zostały bez Wenty. Walka o władzę w piłce ręcznej, a w tle PO i PiS