Smaczku niedzielnej rywalizacji dodawał fakt, że selekcjoner biało-czerwonych Kim Rasmussen jest Duńczykiem, ale, jak zapewniał w przeddzień spotkania, w tym pojedynku "będę Polakiem".
Kluczem do zdobycia brązu miała być skuteczna gra w defensywie. Taka taktyka jednak nie pomogła. Polki przegrywały z Dunkami już po pierwszej połowie.
Dunki od 2004 roku, kiedy sięgnęły po srebro w ME, potem tylko "ocierały się" o podium najważniejszych turniejów. Od 1993 roku do tego momentu, wywalczyły 11 medali podczas igrzysk olimpijskich (trzy złote), mistrzostw świata i czempionatu Europy.
W półfinale tegorocznego czempionatu Skandynawki, w podobnym stylu co Polki z Serbią, przegrały z Brazylią.
O godz. 17.15 rozpocznie się spotkanie finałowe Serbia - Brazylia.