ME: Dania bliżej półfinału

W starciu gigantów grupy 1 Duńczycy pokonali Hiszpanów 31:28 (16:14). Wygrali także Islandczycy i Węgrzy.

Publikacja: 18.01.2014 22:57

Dania i Hiszpania przed rozpoczęciem mistrzostw Europy były wymieniane w gronie kandydatów do złotego medalu. W bezpośrednim starciu lepsza okazała się drużyna gospodarzy. Duńczycy, niesieni dopingiem publiczności, popełniali mniej błędów w defensywie niż rywale. Ponownie dał o sobie znać Mikkel Hansen, który zdobył pięć goli. Dania wygrała 31:28 (16:14) i na tegorocznym turnieju nie przegrała jeszcze żadnego meczu.

Za to pierwsze zwycięstwo odnieśli Węgrzy, którzy w grupie B zremisowali dwa spotkania, w jednym ponieśli porażkę i mimo tego zdołali awansować do kolejnej fazy rozgrywek. Wygrali 31:25 (16:9) z Macedonią. Ojcem sukcesu węgierskiej reprezentacji był Gabor Csaszar, który rzucił siedem bramek i skutecznie kierował obroną.

Dwa punkty zdobyli również Islandczycy. Nie dali szans Austriakom i wygrali 33:27 (17:9). W zespole z Islandii fantastycznie współpracowali Gudjon Sigurdsson oraz Olafur Gudmundsson, który zdobyli odpowiednio siedem i sześć bramek. Także sześć goli, lecz dla Austrii, zdobył gracz polskiego pochodzenia - Konrad Wilczynski.

 

Grupa 1 (Herning)

Dania - Hiszpania 31:28 (16:14), Węgry - Macedonia 31:25 (16:9), Islandia - Austria 33:27 (17:9)

1

. Dania 3 3 0 0 6

2

. Hiszpania 3 2 0 1 4

3

. Islandia 3 1 1 1 3

4

. Węgry 3 1 1 1 3

5

. Macedonia 3 1 0 2 2

6

. Austria 3 0 0 3 0


Do półfinałów awansują dwa pierwsze zespoły.

Kolejne mecze (poniedziałek): Macedonia - Islandia, Austria - Hiszpania, Dania - Węgry

Dania i Hiszpania przed rozpoczęciem mistrzostw Europy były wymieniane w gronie kandydatów do złotego medalu. W bezpośrednim starciu lepsza okazała się drużyna gospodarzy. Duńczycy, niesieni dopingiem publiczności, popełniali mniej błędów w defensywie niż rywale. Ponownie dał o sobie znać Mikkel Hansen, który zdobył pięć goli. Dania wygrała 31:28 (16:14) i na tegorocznym turnieju nie przegrała jeszcze żadnego meczu.

Za to pierwsze zwycięstwo odnieśli Węgrzy, którzy w grupie B zremisowali dwa spotkania, w jednym ponieśli porażkę i mimo tego zdołali awansować do kolejnej fazy rozgrywek. Wygrali 31:25 (16:9) z Macedonią. Ojcem sukcesu węgierskiej reprezentacji był Gabor Csaszar, który rzucił siedem bramek i skutecznie kierował obroną.

Piłka ręczna
Marcin Lijewski nie będzie już trenerem reprezentacji. Nie było wyjścia
Piłka ręczna
Industria Kielce gra o przetrwanie w Lidze Mistrzów. Czy Tałant Dujszebajew może odejść?
Piłka ręczna
Kolejna rewolucja w polskiej piłce ręcznej. Selekcjoner Marcin Lijewski straci pracę
Piłka ręczna
Marcin Lijewski: Dajcie nam czas. Gorzkich pigułek będzie więcej
Piłka ręczna
Sławomir Szmal dla "Rzeczpospolitej": Nie mogliśmy zamieść sprawy Kamila Syprzaka pod dywan
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Piłka ręczna
Kompania braci. Portugalia zagra o finał MŚ w piłce ręcznej
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń