Taka śmieszna sytuacja

Sławomir Szmal, bramkarz i kapitan reprezentacji Polski, o losowaniu grup mistrzostw świata piłkarzy ręcznych.

Publikacja: 21.07.2014 21:38

Sławomir Szmal gra w reprezentacji Polski od 1998 roku

Sławomir Szmal gra w reprezentacji Polski od 1998 roku

Foto: PAP, Adam Warzawa Adam Warzawa

Rz: W Katarze w styczniu Polska zmierzy się w grupie D z Danią, Rosją, Argentyną, Bahrajnem i Niemcami. Od razu po losowaniu nazwano ją grupą śmierci. Rzeczywiście jest taka trudna?

Sławomir Szmal

: Ostatnie mecze, nawet te w eliminacjach do mistrzostw, pokazały, że piłka ręczna w Europie staje się coraz bardziej wyrównana. W naszej grupie są cztery reprezentacje ze Starego Kontynentu. To bardzo mocne zespoły, na czele z faworytem turnieju, czyli Duńczykami.

Czy była jakaś drużyna, na którą nie chcieliście trafić?

Każdy z nas podchodził do tego indywidualnie. Ja czekałem z pokorą na to, co przyniesie nam los.

W grupie znowu spotkacie się z Niemcami, których pokonaliście w eliminacjach. Jak to nazwać? Skandalem, niesprawiedliwością czy po prostu dziwną sytuacją?

Przede wszystkim sytuacją śmieszną. Spotkamy się z drużyną, którą teoretycznie wyeliminowaliśmy z mistrzostw świata. Nie znam zasad przyznawania dzikiej karty, ale na pewno kilka innych państw także byłoby zainteresowanych udziałem w tych mistrzostwach. Moim zdaniem będą jakieś protesty, ponieważ drużyna z Niemiec nie jest najwyżej notowana w rankingu IHF. To również jest znak zapytania.

Czy kolejny mecz z Niemcami to dodatkowe emocje?

Nieważne, z kim się gra. Aby osiągnąć sukces, jakim jest medal, trzeba pokonać każdego rywala. Nie ma znaczenia, czy to będą akurat Niemcy. Ale oni na pewno są trudniejszym przeciwnikiem niż Australia, która powinna grać na tej imprezie.

—rozmawiał   Maksymilian Radzimirski

Rz: W Katarze w styczniu Polska zmierzy się w grupie D z Danią, Rosją, Argentyną, Bahrajnem i Niemcami. Od razu po losowaniu nazwano ją grupą śmierci. Rzeczywiście jest taka trudna?

Sławomir Szmal

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Piłka ręczna
Więcej niż gra. Rusza akcja „Szacunek do Samego Końca” w polskiej piłce ręcznej
Piłka ręczna
Jota Gonzalez w reprezentacji Polski. Czy to trener na miarę naszych marzeń?
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Ponury wieczór dla Orlenu Wisły. Industria żegna się z honorem
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Orlen Wisła Płock i Industria Kielce grają o ćwierćfinał
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Piłka ręczna
Marcin Lijewski nie będzie już trenerem reprezentacji. Nie było wyjścia