Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 27.02.2018 19:18 Publikacja: 27.02.2018 19:03
Sławomir Peszko z Lechii Gdańsk
Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki
Oba mecze łącznie obejrzało nieco ponad 3 tysiące widzów - wszystko z powodu przenikliwego zimna. Emocje bardziej rozgrzały kibiców w Gdańsku. Miejscowa Lechia miała w tabeli tylko punkt przewagi nad "Słoniami" i tak pozostało po wtorkowym meczu. Na prowadzenie gości wyprowadził w 26. minucie Roman Gergel, ale tuż przed przerwą wyrównał z rzutu karnego Marco Paixao. W drugiej połowie to przyjezdni musieli gonić wynik, po tym, jak w 56. minucie na 2:1 trafił Adam Chrzanowski. Zawodnicy Termaliki dopięli swego w doliczonym czasie - Dusana Kuciaka pokonał Joona Toivio, fiński obrońca drużyny, którą tydzień temu przejął trener Jacek Zieliński.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Jose Mourinho wraca na piłkarskie salony. Bez pracy był tylko przez trzy tygodnie. Poprowadzi Benfikę Lizbona, w...
Paris Saint-Germain zaczęło sezon Ligi Mistrzów od zwycięstwa 4:0 nad Atalantą Bergamo. Wygrali też inni faworyc...
Ruszyła Liga Mistrzów. Znów bez polskiej drużyny i tylko z sześcioma naszymi piłkarzami w zagranicznych klubach,...
Benjamin Mendy, który z Francją wygrał mundial (2018), a z Manchesterem City zdobył trzykrotnie mistrzostwo Angl...
Barcelona rozbiła 6:0 Valencię. Po dwa gole strzelili Fermin Lopez, Raphinha i Robert Lewandowski. Teraz czas na...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas