Decyzję o meczu Piast - Górnik z 3 marca, przerwanego przez sędziego w 80. minucie, podjęła wcześniej Komisja Ligi. Ukarane zostały oba kluby. Pojedynek został zweryfikowany jako walkower na korzyść gości, ale jednocześnie trzy punkty zostały Górnikowi odjęte.
- Według raportu sędziego oraz delegata zawodów, bezpośrednim powodem przerwania meczu w Gliwicach i braku możliwości jego kontynuowania przez sędziego było zachowanie kibiców Piasta. W związku z tym odpowiedzialność za to, że mecz nie mógł zostać dokończony, spoczywa na organizatorze meczu. Decyzja Komisji została podjęta na podstawie przepisów, które w takim przypadku przewidują obligatoryjną weryfikację zawodów jako walkower. Komisja dostrzegła jednak, że zachowanie kibiców Piasta nastąpiło na skutek prowokacji ze strony kibiców gości. Orzeczona kara o docelowym odjęciu trzech punktów ma mieć skutek prewencyjny i ma to być wyraźny sygnał, że Komisja Ligi nie będzie tolerować prowokacyjnych, zachowań chuligańskich, ani takich, które miałyby na celu wypaczenie wyniku sportowego – tłumaczył wówczas Zbigniew Mrowiec, przewodniczący Komisji Ligi.
Oba kluby odwołały się od decyzji. W efekcie sprawą zajęła się Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN. "Decyzją NKO Górnikowi Zabrze przywrócono trzy punkty odjęte przez Komisję Ligi. Jednocześnie zwiększono karę finansową z 40 do 60 tysięcy złotych" - napisano na stronie Górnika Zabrze.
Przeczytaj komentarz Stefana Szczepłka » Banda idiotów z Gliwic
Informację potwierdził na Twitterze prezes PZPN Zbigniew Boniek.