Reklama
Rozwiń
Reklama

Ekstraklasa: Lech z twierdzy Poznań

Sezon zasadniczy dla Lecha, Arka nie wskoczyła do ósemki, Jagiellonia słabnie, Sandecja na dnie.

Aktualizacja: 08.04.2018 20:39 Publikacja: 08.04.2018 20:08

Łukasz Trałka zdobył w meczu z Górnikiem drugą bramkę dla Lecha.

Łukasz Trałka zdobył w meczu z Górnikiem drugą bramkę dla Lecha.

Foto: PAP, Jakub Kaczmarczyk

Lech Poznań wygrał sezon zasadniczy. Poza prestiżem oznacza to, że w grupie mistrzowskiej Kolejorz zagra u siebie zarówno z Jagiellonią, jak i z Legią. Po raz ostatni w tym sezonie drużyna Nenada Bjelicy była liderem po 13. kolejce i zremisowanym 3:3 meczu z Lechią Gdańsk. Było to w połowie października zeszłego roku. Od tamtej pory Lech zdołał przejść – uczciwie powiedzmy jednak, że dokładnie tak jak pozostałe drużyny z czołówki – przez potężny kryzys, a według plotek z kuluarów trener Bjelica znajdował się nawet na krawędzi zwolnienia.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Piłka nożna
Eliminacje mundialu. Jan Urban odkrył karty, są nowe twarze w kadrze
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Piłka nożna
Liga Konferencji. Decydowały ostatnie sekundy: Lech dobity, Jagiellonia wyrównuje
Piłka nożna
Legia i Raków w Lidze Konferencji. Zabrakło trochę szczęścia
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Festiwal zwrotów akcji w meczu Barcelony w Brugii
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Liverpool wstał z kolan, Bayern podbił Paryż
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama