Reklama

Wejście smoka Hondy

Japończycy, z którymi Polacy zmierzą się w meczu o honor, zremisowali 2:2 z Senegalem.

Publikacja: 24.06.2018 23:13

Wejście smoka Hondy

Foto: AFP

Piłkarze Akiry Nishino mogli się poczuć w Jekaterynburgu jak Kolumbijczycy, których przed kilkoma dniami już po sześciu minutach posłali na deski.

Spotkanie z Senegalem zaczęło się dla Japończyków fatalnie. Eiji Kawashima, zamiast złapać piłkę w ręce po niegroźnym strzale, postanowił ją piąstkować, futbolówka odbiła się od kolan Sadio Mane i wpadła do siatki. Błąd bramkarza nie wybił jednak Japonii z rytmu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Skandal podczas meczu Rakowa. Prezydent reaguje na zachowanie kibiców z Izraela
Piłka nożna
Puchary: Polskie zwycięstwa, ale nie wszyscy się cieszą
Piłka nożna
Superpuchar Europy: PSG rzutem na taśmę zapewniło sobie trofeum
Piłka nożna
Piłkarski Paryż rośnie w siłę
Piłka nożna
Lech walczył, ale to Serbowie grają dalej
Reklama
Reklama