Reklama

Ryzyko surowo zakazane

Trener Francuzów Didier Deschamps bywa krytykowany za to, że mając wspaniały potencjał w ataku, ustawia zespół z myślą przede wszystkim o obronie.

Publikacja: 11.07.2018 19:54

Samuel Umtiti (z lewej) i Raphael Varane – to oni strzegą francuskiej bramki i zdobywają gole

Samuel Umtiti (z lewej) i Raphael Varane – to oni strzegą francuskiej bramki i zdobywają gole

Foto: AFP

– To był antyfutbol. Wolę być przegranym z Belgią niż wygranym z taką Francją – burzył się Eden Hazard po porażce 0:1 w półfinale. W podobnym tonie wypowiadał się jego kolega z Chelsea i drużyny narodowej Thibaut Courtois: – To było frustrujące. Wolałbym odpaść już z Brazylią, która przynajmniej grała w piłkę.

I choć obaj Belgowie dali się ponieść emocjom i powiedzieli o słowo czy dwa za dużo (Courtois dodał w innym wywiadzie, że „Francja grała jak Panama"), to nie da się ukryć, że Didier Deschamps nie jest szkoleniowcem, który zestawia swój zespół ofensywnie. O ile w pierwszej fazie turnieju większość ekspertów i kibiców zachwycała się potencjałem Francuzów w ataku, o tyle od ćwierćfinałów imponują oni przede wszystkim w defensywie.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Piłka nożna
Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos zwolniony po 0:5 z Islandią
Piłka nożna
Polska - Finlandia 3:1. Dobry wynik w odpowiednim momencie
Reklama
Reklama