Zimowe transfery: Opróżnić Red Bulla

Japończyk Takumi Minamino już w Liverpoolu, a Norweg Erling Haaland w Borussii Dortmund. Ale zimowe transfery tak naprawdę dopiero ruszą.

Publikacja: 30.12.2019 20:32

Dyrektor Borussii Hans-Joachim Watzke i Erling Haaland po podpisaniu kontraktu

Dyrektor Borussii Hans-Joachim Watzke i Erling Haaland po podpisaniu kontraktu

Foto: AFP

Gdy będziemy dochodzić do siebie po sylwestrowej nocy i leczyć kaca na swoje sposoby (odżyje odwieczna debata kefir czy klin), dyrektorzy sportowi, menedżerowie piłkarzy i sami zawodnicy wkraczać będą w najgorętszy okres – 1 stycznia otwiera się zimowe okno transferowe.

Do tej pory było ono raczej dla desperatów – tych, którzy początek sezonu tak spaprali, że musieli za wszelką cenę się ratować. Zimą niezbyt często dochodziło do głośnych przeprowadzek, na wielkie transfery czekano do lata. Także dlatego, że nowego zawodnika łatwiej wkomponować w zespół, gdy jest czas na treningi i zajęcia taktyczne, a nie tylko na granie co trzy dni i regenerację, jak to ma miejsce w przypadku największych klubów Europy.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Piłka nożna
Polskie kluby znają rywali w europejskich pucharach. Z kim zagrają Lech, Legia, Jagiellonia i Raków?
Piłka nożna
Klęska polskiej młodzieżówki. Najgorszy występ w mistrzostwach Europy do lat 21
Piłka nożna
Gareth Southgate też chętny. Zagraniczni trenerzy wysyłają CV do PZPN
Piłka nożna
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Do PZPN zgłosił się nawet Miroslav Klose
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Piłka nożna
Dyrektor Orlenu dla "Rzeczpospolitej": Nie komentujemy wydarzeń w PZPN