Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.11.2018 17:45 Publikacja: 17.11.2018 07:00
Kylian Mbappe zażyczył sobie sfinansowania 50 godzin rocznie podróży prywatnym samolotem, wyższych premii za mistrzostwo czy trzykrotnej podwyżki w przypadku zdobycia Złotej Piłki
Foto: AFP
O tym, że szejkowie płacą chętnie i hojnie, wiadomo nie od dziś. Ale żeby od razu nagradzać zawodników za pozdrawianie kibiców i dziękowanie im za doping? Takie zachowania powinny być powszechną praktyką, w końcu fani za wsparcie zespołu premii z klubowej kasy nie otrzymują. Najwyraźniej jednak niektórym o zasadach savoir-vivre'u na boisku i poza nim przypominać trzeba.
Piłkarze Paris Saint-Germain za dobre relacje z kibicami inkasują od 33 do 375 tys. euro miesięcznie. W zależności od pozycji w drużynie. To tzw. bonus etyczny, którego częścią są też kontakty z mediami czy profesjonalne podejście do treningu.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Niespodzianki nie było. Michała Probierza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski zastąpi Jan Urban. W n...
Pierwszym rywalem Lecha Poznań w eliminacjach Ligi Mistrzów będzie Breidablik. Mistrz Islandii z Kopavogur w rew...
Prezes PZPN Cezary Kulesza znalazł w końcu selekcjonera. Reprezentację poprowadzić ma Jan Urban. Cel jest jasny...
Chelsea wraca na piłkarskie salony. Została klubowym mistrzem świata, a wcześniej wygrała Ligę Konferencji. Kole...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
Lech przegrał 1:2 z Legią przy ponad 40 tys. kibiców na stadionie w Poznaniu. Superpuchar Polski jedzie więc do...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas