„Nie idę do żadnego pier...nego Białego Domu" – w Stanach więcej mówi się o tych słowach Megan Rapinoe i o przepychankach twitterowych z człowiekiem, który nie może się powstrzymać od puszczenia kciuków w ruch, czyli prezydentem Donaldem Trumpem, niż o ćwierćfinałowym meczu z Francją.
Rapinoe to 33-letnia kapitan reprezentacji USA, jedna z najlepszych Amerykanek obecnie kopiących piłkę. Jest mistrzynią świata z 2015 roku, wicemistrzynią z 2011, złotą medalistką olimpijską z 2012 roku z Pekinu. Jest też jedną z sygnatariuszek pozwu przeciwko amerykańskiej federacji piłkarskiej w sprawie wyrównania płac kobiet i mężczyzn reprezentujących USA w soccerze, działaczką na rzecz ruchu LGBTQ – sama dokonała coming outu niedługo po zdobyciu złota w Pekinie – oraz jednym ze sportowców, którzy przyłączyli się do protestu Colina Kaepernicka i klęczeli podczas odgrywania amerykańskiego hymnu.