Z powodu słabych wyników klubu w grudniu z SSC Napoli zwolniony został Carlo Ancelotti, który, jak przypomina Onet, znalazł pracę w Evertonie. Drużynę z Neapolu przejął Gennaro Gattuso, w przeszłości jeden z najlepszych defensywnych pomocników świata.
Włoch od początku stawia na Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego. Na początku poniedziałkowego meczu pokazał się Milik, ale jego strzał głową był niecelny. Trochę później dobrym podaniem popisał się Zieliński, jednak Lorenzo Insigne w polu karnym źle przyjął piłkę.
Goście wyszli na prowadzenie za sprawą Romelu Lukaku. Belg mógł otworzyć wynik spotkania już w 2. minucie. Minął Aleksa Mereta, ale gospodarzy ofiarną interwencją uratował Mario Rui. W 14. minucie nikt nie zatrzymał napastnika Interu, który wykorzystał błąd Giovanniego Di Lorenzo i pomknął na bramkę, strzelając w róg bramki.
W 33. minucie Lukaku ponownie cieszył się ze zdobycia gola. Uderzył mocno w środek bramki i Meret skapitulował.
Kilka minut później nadzieje gospodarzy odżyły za sprawą Milika, który wykończył akcję Zielińskiego i Jose Callejona. W doliczonym czasie gry polski napastnik miał kolejną szansę, ale jego strzał barkiem był niecelny.