Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 03.12.2020 06:08 Publikacja: 02.12.2020 22:58
Foto: AFP
Wychodząc na murawę Old Trafford, paryżanie znali już wynik drugiego meczu w swojej grupie. Wiedzieli, że po szalonej wymianie ciosów RB Lipsk wygrał w Stambule z Basaksehirem 4:3, strzelając decydującego gola w doliczonym czasie, i odskoczył na trzy punkty.
Mistrzowie Francji nie mieli wyjścia, musieli zaatakować i już po sześciu minutach objęli prowadzenie po bramce Neymara. Kamery co chwilę pokazywały Edinsona Cavaniego, najlepszego strzelca PSG, dla którego w Paryżu zabrakło miejsca i który odradza się w Manchesterze. Urugwajczyk miał swoje szanse, próbował przelobować Keylora Navasa, ale trafił w poprzeczkę. Thomas Tuchel nie ukrywał jednak, że bardziej obawia się Marcusa Rashforda. Młody Anglik regularnie nęka jego zespół i to on po pół godzinie gry wyrównał, zmuszając rywali do większego wysiłku.
Mistrzostwa Europy w futsalu w 2026 roku miały być pierwotnie rozegrane na Litwie i Łotwie. Wszystko zmienił nie...
Połowa z 32 uczestników klubowego mundialu pożegnała się z turniejem. Czas na poważną grę. W sobotę rusza faza p...
Złapany dwa lata temu na dopingu Paul Pogba wraca na boisko. Podpisze dwuletni kontrakt z Monaco, czyli klubem,...
Letnie okno dopiero się otworzyło, ale doczekaliśmy się już kilku dużych transferów. Wyjaśniła się też przyszłoś...
Po raz pierwszy kibice w Polsce będą mieli okazję zobaczyć na żywo Ronaldinho. Mistrz świata (2002) i zdobywca Z...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas