„Panie Nitot, nie jest za późno, żeby się wycofać. Ma pan jeszcze klientów, przedsiębiorstwo jeszcze funkcjonuje…” - głosił napis na płachcie, którą sympatycy klubu z Łazienkowskiej powiesili na trybunie miesiąc temu podczas meczu Legia - ŁKS Łódź (3:1). Kibice przeprowadzili też nagonkę na firmę Nitota - Sii Polska - w mediach społecznościowych.
Francuz się nie przestraszył i nabył kontrolny pakiet akcji Polonii od Krystyny Bnińskiej-Jędrzejowicz. „Dziś rano do Spółki wpłynęły pierwsze środki od nowego właściciela na bieżące wydatki i na zaległe wynagrodzenia piłkarzy, którzy pozostali i grają w Polonii” - poinformował w piątek tuż przed południem klub z Konwiktorskiej na swojej stronie internetowej.