GKS z Lechem o pierwszego gola

Przewaga prowadzącej w tabeli Wisły Kraków sprawia, że ciekawiej zapowiada się walka o utrzymanie się w lidze

Publikacja: 20.03.2008 02:50

GKS z Lechem o pierwszego gola

Foto: AGENCJA ps

Cztery porażki w czterech meczach – to bilans wicemistrza Polski z Bełchatowa w tym roku.

Trener Orest Lenczyk utrzymuje posadę podobno tylko dlatego, że klub nie ma zamiaru zapłacić miliona złotych odszkodowania za zerwanie kontraktu, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że w klubie z fachowców pozostał tylko Lenczyk i kilku piłkarzy.

Do władzy w Bełchatowie wrócił Zdzisław Drobniewski, który prezesem był w czasach handlowania meczami. Nowe kierownictwo nie potrafiło się dogadać nawet z przychodzącym z kartą zawodniczą w ręku Radosławem Matusiakiem. Efekt? Żadnemu z piłkarzy Bełchatowa nie udało się jeszcze na wiosnę strzelić gola.

Lenczyk zapowiedział publiczną spowiedź po świętach i jeśli nie wygra dzisiejszego meczu z Lechem, może to być spowiedź pożegnalna, bo prawdopodobnie trener nie będzie miał ochoty firmować swoim nazwiskiem niszczenia tego, co udało mu się zbudować w poprzednim sezonie. Przyjeżdżający do Bełchatowa Lech jeszcze jesienią był jedną z najskuteczniejszych drużyn ligi, jednak wiosną Franciszek Smuda goli postanowił przede wszystkim nie tracić, zmienił taktykę i przez to Piotr Reiss na pokonanie bramkarza czeka już blisko 400 minut. Trudno jednak znaleźć lepsze miejsce na przełamanie tej passy niż Bełchatów.Legia po zwycięstwie nad Zagłębiem powinna poradzić sobie także z Widzewem. Nawet bez kontuzjowanych Choto, Edsona, Kiełbowicza, Grzelaka i Wawrzyniaka. Drużyna Jana Urbana, tracąca do Wisły Kraków 14 punktów, o mistrzostwie już chyba zapomniała. Świadczy o tym najsilniejszy skład wystawiony na wczorajszy półfinał w Pucharze Ekstraklasy.

W Łodzi mecz z Legią miał być atrakcją, jednak do wczoraj bilety kupiło tylko 3 tysiące kibiców. Resztę odstraszyły ceny wejściówek – z racji przyjazdu atrakcyjnego rywala podniesione podwójnie.

Inny łódzki klub – ŁKS, nie rezygnuje z walki o utrzymanie się w lidze. Tu rywalizacja jest dużo ciekawsza od walki o mistrzostwo. Po ostatniej kolejce bez żalu pożegnano Mirosława Jabłońskiego, który wygrał tylko jeden z 12 meczów, a na gorący stołek wrócił Marek Chojnacki. Pogoń za Polonią Bytom zacznie się od meczu z ostatnim Zagłębiem Sosnowiec. Nowy trener stosuje terapię wstrząsową: Brazylijczycy Everton, Rodrigo Rocha i Kleyr odesłani zostali do drużyny rezerw.

Zagłębie Lubin (klub KGHM – spółki z dominującym udziałem Skarbu Państwa) podejmie w sobotę Ruch Chorzów już bez prezesa Roberta Pietryszyna. Do analizy sytuacji Zagłębia zawsze bardziej od piłkarskiej potrzebna była polityczna mapa Polski. Zwolnienie namaszczonego przez PiS, ale nowocześnie działającego prezesa, po przegranych przez tę partię wyborach było tylko kwestią czasu.

O prawdopodobnym następcy Pietryszyna – Pawle Jeżu – wiadomo jedynie, że kibicuje Zagłębiu i jest związany z PO. Nigdy nie było inaczej – klub ten po każdych wyborach stawał się politycznym łupem.

Strona pierwszoligowych rozgrywek

www.ekstraklasa.org

Piłka nożna
PSG – Manchester City. Bogaci, ale jak na razie przegrani
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Piłka nożna
Gole Roberta Lewandowskiego, błędy Wojciecha Szczęsnego i zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Wraca Liga Mistrzów. Robert Lewandowski szuka kolejnych bramek, Barcelona walczy o awans
Piłka nożna
Florentino Perez: Sił i pomysłów wciąż mu nie brakuje
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Piłka nożna
Napastnik bez tlenu. Czy Robert Lewandowski ma jeszcze szansę na tytuł?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego