Reklama

Policja kłamała ze strachu

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych rozważa wprowadzenie zakazu organizacji wycieczek na mecze

Publikacja: 01.04.2008 02:36

Policja kłamała ze strachu

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Do tragedii doszło w niedzielę przed 13.00 koło Asti, między Turynem a Piacenzą, na terenie Autogrillu (to sieć złożona z restauracji, baru, sklepu i stacji benzynowej). Podobnie jak cztery miesiące temu przy autostradzie w konsekwencji starć kibiców zginął młody człowiek.

Najpierw do Autogrillu zjechał autokar z kibicami Juventusu zmierzającymi z Cremy do Turynu na mecz swojej drużyny z Parmą. Kilka minut później na parking wjechały dwa autokary z fanami Parmy. Natychmiast zaatakowali oni butelkami i pałkami salwujących się ucieczką z restauracji do autokaru kibiców Juventusu i kierowcę. Ten ruszył natychmiast. Nie zdążył nawet zamknąć drzwi. Pod koła wpadł usiłujący zatrzymać autokar 28-letni fan Parmy Matteo Bagnaresi. Zginął na miejscu. Kierowca twierdzi, że w panice go nie zauważył.

Gdy dwie godziny później na stadionie w Turynie ogłoszono, że z powodu tragedii mecz został odwołany, fani Juve skandowali: „Jednego mniej”.

Bagnaresi jest znany policji. Należał do klubu kibiców Parmy. W 2005 r. otrzymał trzyletni zakaz wstępu na imprezy sportowe za udział w awanturze po meczu Parma – Juventus. W niedzielę jechał na swój pierwszy mecz po karencji. Pochodził z tzw. dobrej rodziny. Ojciec jest inżynierem, matka nauczycielką w liceum. Sam niedawno skończył studia. Pracował jako ekspert bezpieczeństwa i higieny pracy. Politycznie związany był ze skrajną lewicą. Należał do Kręgu im. Mariano Lupo.

W bitwie przy autostradzie, podobnie jak cztery miesiące temu, zginął kibic

Reklama
Reklama

Lupo był zamordowanym w 1972 r. przez bojówki skrajnej prawicy aktywistą organizacji terrorystycznej Lotta Continua zbliżonej do Czerwonych Brygad. Bagnaresi brał udział w demonstracjach podczas szczytu G8 w Genui siedem lat temu i wielu innych starciach z policją.

W tym roku co weekend z okazji meczów futbolowych w drogę wyrusza około 50 tysięcy kibiców. Podróżujący w zorganizowanych grupach fani po drodze napadają na Autogrille. Cztery miesiące temu policjant zastrzelił wyjeżdżającego z Autogrillu kibica Lazio Gabriele Sandriego w chwilę po szarpaninie z fanami Juve, bo myślał, że znów chodzi o napad.

Wówczas, wieczorem w Rzymie, doszło do regularnej bitwy z policją i dewastacji okolic Stadionu Olimpijskiego, m.in. siedziby Włoskiego Komitetu Olimpijskiego, bo fani szukali odwetu. Może dlatego w ostatnią niedzielę policja, chcąc uniknąć zamieszek, do późnego wieczoru kłamała w żywe oczy, utrzymując, że chodzi o nieszczęśliwy wypadek, a nie konsekwencję napadu fanów Parmy na kibiców Juve.

Teraz wszystkie włoskie kluby kibica ogłosiły Bagnaresiego kolejnym futbolowym męczennikiem, choć w gazetach można przeczytać, że padł ofiarą bandyckiej futbolowej subkultury, a o kłopot prosił się sam.

Piotr Kowalczuk z Rzymu

Do tragedii doszło w niedzielę przed 13.00 koło Asti, między Turynem a Piacenzą, na terenie Autogrillu (to sieć złożona z restauracji, baru, sklepu i stacji benzynowej). Podobnie jak cztery miesiące temu przy autostradzie w konsekwencji starć kibiców zginął młody człowiek.

Najpierw do Autogrillu zjechał autokar z kibicami Juventusu zmierzającymi z Cremy do Turynu na mecz swojej drużyny z Parmą. Kilka minut później na parking wjechały dwa autokary z fanami Parmy. Natychmiast zaatakowali oni butelkami i pałkami salwujących się ucieczką z restauracji do autokaru kibiców Juventusu i kierowcę. Ten ruszył natychmiast. Nie zdążył nawet zamknąć drzwi. Pod koła wpadł usiłujący zatrzymać autokar 28-letni fan Parmy Matteo Bagnaresi. Zginął na miejscu. Kierowca twierdzi, że w panice go nie zauważył.

Reklama
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Sześć goli Barcelony, Szczęsny ratował ją już w 18. sekundzie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama