Gospodarze strzelili pierwszą bramkę dopiero po rzucie wolnym Semira Stilicia w 35. minucie, mimo że mieli zdecydowaną przewagę od samego początku. W ostatniej minucie przed przerwą Zaur Ramazanow wybił piłkę źle blokującemu ją Bartoszowi Bosackiemu, a ponieważ Krzysztof Kotorowski niepotrzebnie wychodził z bramki, Chazar niespodziewanie wyrównał.
Po przerwie Lech strzelał gole mniej więcej w tym samym czasie gry, co Legia w Homlu i skutek był taki sam. Najpierw w okienko trafił Rafał Murawski, potem podwyższył Dmitrije Injać, wreszcie akcję kilku zawodników wykończył Piotr Reiss. Lechowi było już wtedy łatwiej, bo goście od 61. minuty grali w dziesiątkę.
Bramki: dla Lecha – S. Stilić (35), R. Murawski (52), D. Injać (64), P. Reiss (83); dla Chazaru – Z. Ramazanow (45). Czerwona kartka: E. Bakszijew (za dwie żółte, 61 min.). Widzów 14 tys.
Lech: Kotorowski – Wojtkowiak, Arboleda, Bosacki, Henriquez – Peszko, Stilić (68, Lewandowski), Murawski, Bandrowski, Injać (79, Cueto) – Rengifo (74, Reiss).
Pierwszy mecz 0:0, awans Lecha.