Dudek w Lidze Mistrzów zagrał drugi raz od pamiętnego finału w Stambule, kiedy to jeszcze w barwach Liverpoolu obronił trzy rzuty karne i zaprezentował światu swój taniec. Przeciwko Zenitowi bronił pewnie, jego zespół wygrał 3:0, jednak nie wydaje się, by mógł podjąć walkę z Casillasem.
Zagrał Dudek, zagrało też dwóch innych polskich bramkarzy. Artur Boruc pojawił się w składzie Celticu, mimo że po jego koszmarnym błędzie w meczu ligowym byli piłkarze klubu z Glasgow sugerowali Gordonowi Strachanowi, by posadził Polaka na ławce rezerwowych. Celtic wygrał z Villarrealem 2:0, ale i tak zajął ostatnie miejsce w grupie.
Tomasz Kuszczak bronił w remisowym spotkaniu Manchesteru z Aalborgiem (2:2). W drużynie rywali całe spotkanie rozegrał Marek Saganowski. Duńczyków nie stać na wykupienie go za milion funtów z Southampton, dlatego od 1 stycznia reprezentant Polski wraca do Anglii.
Paweł Golański wyszedł w pierwszym składzie Steauy Bukareszt, jednak w 72. minucie za kolejny faul zobaczył drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Rumuni przegrali z Fiorentiną 0:1.
[ramka][srodtytul]6. kolejka[/srodtytul]