Reklama

Milik i Zieliński z Pucharem Włoch

Napoli zdobyło Puchar Włoch wygrywając w rzutach karnych z Juventusem Turyn 4:2. Decydującego karnego w serii "jedenastek" wykorzystał Arkadiusz Milik - czytamy w Onecie.

Publikacja: 18.06.2020 04:16

Milik i Zieliński z Pucharem Włoch

Foto: AFP

arb

Dla Juventusu był to drugi mecz bez gola po wznowieniu rozgrywek po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa - wcześniej "Stara Dama" zremisowała bezbramkowo z AC Milanem w rewanżowym meczu półfinału Pucharu Włoch (do finału "Juve" awansowało dzięki bramce zdobytej na wyjeździe) - przypomina Onet.

Finał Pucharu Włoch rozczarował poziomem - ani Juventus, ani Napoli nie są w najwyższej formie po przerwie w rozgrywkach spowodowanej epidemią.

Mistrzowie Włoch mogli wyjść na prowadzenie na początku meczu - po stracie piłki przez Jose Callejona Paulo Dybala wyłożył piłkę Cristiano Ronaldo, ale Portugalczyk przegrał pojedynek z Aleksem Meretem.

Lepsze okazje do strzelenia gola miało Napoli - po rzucie wolnym podyktowanym za faul na Piotrze Zielińskim Lorenzo Insigne trafił w słupek, z kolei Diego Demme przegrał pojedynek sam na sam z Gianluigim Buffonem (Wojciech Szczęsny był w tym meczu rezerwowym, podobnie jak we wszystkich meczach rozgrywanych przez Juventus w Pucharze Włoch).

Milik pojawił się na murawie w 67. minucie i mógł już w regulaminowym czasie gry zostać bohaterem, ale jego strzał z ok. 12 metrów przeszedł nad bramką.

Reklama
Reklama

W doliczonym czasie gry Elif Ełmas w zamieszaniu podbramkowym trafił w słupek. Mecz musiały rozstrzygnąć rzuty karne.

W tych lepsze okazało się Napoli - z graczy Juventusu karnych nie wykorzystali Paulo Dybala i Danilo. Z kolei gracze Napoli byli bezbłędni, a decydującego o zwycięstwie karnego pewnie wykonał Milik.

Piłka nożna
Kto rywalem polskich klubów w Lidze Konferencji? Stawką miejsce w Lidze Mistrzów
Piłka nożna
Skoczył na głęboką wodę i nie utonął. Czy Kacper Potulski dostanie powołanie do kadry?
Piłka nożna
Liga Konferencji. Raków, Lech i Jagiellonia z awansem, Legia w końcu wygrała
Piłka nożna
Barcelona, Chicago, a może Arabia Saudyjska. Gdzie w przyszłym sezonie zagra Robert Lewandowski?
Piłka nożna
Czy Widzew rozbije bank? Kolejny transferowy rekord Ekstraklasy na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama