Szkocja wraca do Warszawy

Szkoci mają wspaniałą historię, ale Polskę pokonali tylko raz. Kontuzjowany Lewandowski dziś nie zagra.

Publikacja: 05.03.2014 01:00

Robert Lewandowski musi leczyć kontuzję kolana

Robert Lewandowski musi leczyć kontuzję kolana

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Obydwie reprezentacje znajdują się mniej więcej na tym samym poziomie, chociaż ranking FIFA mówi co innego. Szkocja zajmuje w nim miejsce 34. a Polska – 70. Od kiedy trenerem jest Gordon Strachan, Szkoci grają coraz lepiej i awansują w rankingu wyjątkowo szybko. Oni mieli zawsze kluby bardziej znane w Europie (Celtic i Rangers), ale teraz nie mają ani jednego zawodnika tak znanego jak Robert Lewandowski.

Polska nie może się jednak równać ze Szkocją pod względem historii i tradycji. Nowoczesny futbol wynaleźli Anglicy, ale bez Szkotów byłby on znacznie uboższy. Człowiek, który w roku 1888 wymyślił rozgrywki ligowe – William McGregor był Szkotem. Wchodził w skład zarządu klubu Aston Villa w Birmingham. Pierwszy mecz międzypaństwowy w dziejach rozegrała Anglia ze Szkocją w Glasgow, 30 listopada 1872 roku. W dzień świętego Andrzeja, patrona Szkocji.

W jednym z najlepszych muzeów piłki nożnej na świecie, na szkockim stadionie narodowym Hampden Park w Glasgow znajduje się bilet z tego meczu. Ma wielkość warszawskiej karty miejskiej i jest relikwią.

Chłopcy z podwórka

Celtic Glasgow to pierwszy klub z Wysp Brytyjskich, który zdobył Puchar Mistrzów. W roku 1967 dokonała tego grupa „chłopaków z podwórka". Wszyscy mieszkali w promieniu 30 mil od Glasgow. Nie było wśród nich ani jednego Anglika czy innego cudzoziemca. To jedyny taki przypadek w ponadpółwiecznej historii rozgrywek o puchar, które przekształciły się w Ligę Mistrzów.

Trenerem tych chłopaków był rodowity Szkot Jock Stein. Człowiek, który zmarł na polu chwały. Na ławce trenerskiej podczas meczu prowadzonej przez siebie reprezentacji Szkocji z Walią. Wtedy, na tej ławce zastąpił go rodak – Alex Ferguson. Bez Fergusona nie byłoby Manchesteru United. A legendy i pierwszych wielkich sukcesów Manchesteru nie byłoby bez innego Szkota, sir Matta Busby'ego.

W prowadzonej przez niego drużynie, która w roku 1968 zdobyła Puchar Mistrzów, grał m.in. Denis Law. Jedyny Szkot, który zdobył Złotą Piłkę dla najlepszego gracza Europy. Ale wielkich piłkarzy w Szkocji nie brakowało. Jimmy Johnstone był legendą Celticu, Kenny Dalglish – Celticu i Liverpoolu, Billy Bremner i Joe Jordan – Leeds, Gordon Strachan – Aberdeen, Manchester Utd i Leeds.

Strachan jest trenerem reprezentacji Szkocji i najbardziej znanym członkiem ekipy gości. Był skrzydłowym o niewiarygodnych umiejętnościach dryblingu, typem Mirosława Okońskiego. Dziś w szkockiej kadrze takich nie ma. Najbardziej znany jest pomocnik Manchesteru Utd Darren Fletcher.

Odlot piłkoptaka

Mimo tych historycznych przewag ze Szkotami zawsze dobrze nam się grało. Pokonywaliśmy ich i w kraju, i w Glasgow. Jedyny raz Szkocja wygrała z Polską w pierwszym z siedmiu meczów między naszymi krajami. Było to w roku 1958, na Stadionie Dziesięciolecia. Dokładnie w tym samym miejscu znajduje się Stadion Narodowy.

Polacy zagrają dziś w nowych koszulkach. Z przodu będą tylko dwa elementy: godło narodowe i znak producenta, firmy Nike. Logo PZPN, które w dwóch meczach na jesieni 2011 roku zastępowało orła (nazwano je piłkoptakiem) zostaje przeniesione w dyskretne miejsce na znajdujący się na plecach numer zawodnika.

Nie wiadomo tylko, kto pierwszy raz te koszulki włoży. Adam Nawałka jedenastkę ma teoretycznie gotową. Z powodu kontuzji kolana nie wystąpi Robert Lewandowski. Jak powiedział lekarz kadry dr Jacek Jaroszewski, Lewandowski nie powinien grać także w najbliższym meczu ligowym.

Przypuszczalny skład: ?Szczęsny – Piszczek, Szukała, Glik, Brzyski – Sobota, Klich, Krychowiak, Obraniak, Rybus – Milik.

Polska – Szkocja, godz. 20.45 (transmisja w TVP 1 i Polsat Sport).

Piłka nożna
Chelsea znów konkurencyjna. Wygrywa i zachwyca nie tylko w Anglii
Piłka nożna
Bayern znów nie zdobędzie Pucharu Niemiec. W Monachium myślą już o przyszłości
PIŁKA NOŻNA
Niechciane dziecko Gianniego Infantino. Po co światu klubowy mundial?
Piłka nożna
Polskie piłkarki awansowały na Euro. Czy to coś zmieni?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Piłka nożna
Wielkie pieniądze Orlenu dla PZPN
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska