Reklama
Rozwiń

Real chce wyrównać rachunki krzywd

W ćwierćfinale Real znów zagra z Borussią, Barcelona trafiła na Atletico, Manchester United spotka się z Bayernem, a PSG z Chelsea.

Publikacja: 22.03.2014 00:32

Real chce wyrównać rachunki krzywd

Foto: AFP, Fabrice Coffrini Fabrice Coffrini

Ci, którzy liczyli na kolejny tasiemiec z Gran Derbi, mogą się czuć trochę zawiedzeni. Tak jak ci, którym marzyły się inne mecze z podtekstami: powrót Pepa Guardioli z Bayernem na Camp Nou czy Jose Mourinho z Chelsea do Madrytu. Ale spotkań z historią w tle i tak nie zabraknie.

Upokorzony w ubiegłym sezonie przez Roberta Lewandowskiego Real ma okazję do rewanżu. Polski napastnik strzelił rok temu w półfinale w Dortmundzie cztery bramki, teraz w pierwszym meczu nie zagra, musi pauzować za kartki. – To dla nas duży cios. Tym bardziej że kilku innych zawodników leczy kontuzje – mówi prezes Borussii Hans-Joachim Watzke, a trener Juergen Klopp dodaje: – Dobrze, że gramy najpierw w Madrycie. Na pewno nie wywiesimy od razu białej flagi.

Real jest w znakomitej formie, nie przegrał 31 spotkań z rzędu, ostatnią porażkę poniósł w październiku na Camp Nou i jeśli w niedzielę wieczorem (21, Canal+ Sport) zwycięży w Madrycie w Gran Derbi, wyeliminuje Barcelonę  z wyścigu o mistrzostwo.

Oba zespoły nadal mają szansę na trzy trofea. 16 kwietnia będą walczyć w Walencji o Puchar Króla. W lidze Katalończycy tracą do Realu cztery punkty, w tabeli wyprzedza ich także Atletico (o punkt) – ćwierćfinałowy rywal w LM.

W europejskich pucharach Barcelona i Atletico jeszcze się nie spotkali. Doświadczenie przemawia za Barceloną, w ćwierćfinale zagra siódmy sezon z rzędu, Atletico – pierwszy raz od 17 lat. – Gdy wylosowaliśmy Manchester City, wszyscy mówili, że to najsilniejsza para, ale odnieśliśmy dwa zwycięstwa i awansowaliśmy – zauważa dyrektor Barcelony Andoni Zubizarreta.

Broniący trofeum Bayern zmierzy się z Manchesterem United. Kiedy padają nazwy tych drużyn, od razu przypomina się jeden z najbardziej dramatycznych finałów Ligi Mistrzów, wygrany w 1999 roku przez Anglików 2:1 dzięki bramkom w samej końcówce. Ale o tym, że zespoły te spotkały się później w 2001 i 2010 roku (w ćwierćfinale) i że wówczas role się odwróciły, pamiętają  głównie ich kibice.

Teraz Bayern, ustanawiający z Guardiolą kolejne rekordy, będzie zdecydowanym faworytem, angielskie gazety piszą już o pojedynku Dawida z Goliatem, ale Philipp Lahm ostrzega przed lekceważeniem mistrzów Anglii. – Nie powinniśmy sugerować się ich aktualną pozycją (siódma – przyp. red.) w tabeli Premiership – twierdzi kapitan Bayernu.

Ostatnią parę tworzą bogacze z Paryża i Londynu, czyli należące do szejków z Kataru Paris Saint-Germain i zarządzana przez rosyjskiego oligarchę Romana Abramowicza Chelsea.  „To będzie starcie dwóch wielkich charakterów: Zlatana Ibrahimovicia i Jose Mourinho" - zapowiada „Daily Mail".

1/4 finału Ligi Mistrzów

1 i 9 kwietnia: Barcelona – Atletico Madryt; Manchester United – Bayern Monachium.

2 i 8 kwietnia: Real Madryt – Borussia Dortmund; PSG – Chelsea.

1/4 finału Ligi Europejskiej

3 i 10 kwietnia: AZ Alkmaar – Benfica Lizbona; Olympique Lyon – Juventus Turyn; Basel – Valencia; Porto – Sevilla.

Ci, którzy liczyli na kolejny tasiemiec z Gran Derbi, mogą się czuć trochę zawiedzeni. Tak jak ci, którym marzyły się inne mecze z podtekstami: powrót Pepa Guardioli z Bayernem na Camp Nou czy Jose Mourinho z Chelsea do Madrytu. Ale spotkań z historią w tle i tak nie zabraknie.

Upokorzony w ubiegłym sezonie przez Roberta Lewandowskiego Real ma okazję do rewanżu. Polski napastnik strzelił rok temu w półfinale w Dortmundzie cztery bramki, teraz w pierwszym meczu nie zagra, musi pauzować za kartki. – To dla nas duży cios. Tym bardziej że kilku innych zawodników leczy kontuzje – mówi prezes Borussii Hans-Joachim Watzke, a trener Juergen Klopp dodaje: – Dobrze, że gramy najpierw w Madrycie. Na pewno nie wywiesimy od razu białej flagi.

Piłka nożna
Żegluga bez celu. Michał Probierz przegranym roku w polskiej piłce
Piłka nożna
Koniec trudnego roku Roberta Lewandowskiego. Czas odzyskać spokój i pewność siebie
Piłka nożna
Pokaz siły Liverpoolu. Mohamed Salah znów przeszedł do historii
Piłka nożna
Real odpalił fajerwerki na koniec roku. Pokonał Sevillę 4:2
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Piłka nożna
Atletico gra do końca, zepsute święta Barcelony
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku